PROBLEM Z PRZYWILEJAMI WŁADZY POLEGA NA BRAKU ETYKI. Chodzi mi o brak wiedzy o tym, że istnieje inna etyka niż katolicka i że można w etyczny sposób rozwiązać wiele dylematów, nie odwołując się do modlitw czy pouczeń proboszczów. W naszym hiperreligijnym kraju etyczny jest ktoś, kto chodzi na msze; bardzo etyczny jest ktoś, kto ponadto zna przykazania; świętym jest ten, kto się do nich stosuje, a człowiekiem złym ten, kto tego wszystkiego nie robi. W świetle tych ocen marszałek airKuchciński jest zapewne bardzo dobrym moralnie człowiekiem, bo na mszach widywano go nieustannie, na kościół daje, a w dodatku troszczy się o własną rodzinę. Tak też zapewne zostanie oceniony przez potencjalnych wyborców.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.