Sherlock Holmes mieszkał w Londynie przy ulicy Baker Street 221B. Jego dom można odwiedzić, choć w rzeczywistości Holmes nigdy w nim oczywiście nie mieszkał. Sherlock Holmes jest fikcyjnym detektywem. Opowiadają o nim liczne książki, filmy i seriale. Dzięki nim nie mówimy, że to zwykły wymysł. Choć pod powyższym adresem nigdy nie przebywała osoba o takim nazwisku, to tak właśnie było w opowiadaniach. W podobny sposób możemy myśleć o matematyce. Matematyka opowiada bowiem historie: o liczbach, figurach geometrycznych i różnych innych rzeczach. O świecie, który wygląda tak, jak przedstawiał go Platon. Nic się w nim nie zmienia i wszystko jest ze sobą niezwykle logicznie powiązane. To jednak – jak twierdzą zwolennicy nominalizmu, czyli kierunku w filozofii negującego istnienie przedmiotów abstrakcyjnych w rzeczywistości pozazmysłowej – podobnie jak historie o Sherlocku Holmesie, jest zwyczajną fikcją. Świat, o którym mówi matematyka, nie istnieje. Matematycy opowiadają o czymś nieistniejącym, takim jak liczby czy trójkąty. Jedyne, co istnieje, to przedmioty, które widzimy wokół siebie. Oddzielnego świata wypełnionego liczbami po prostu nie ma. Inaczej mówiąc, według Platona odkrywamy tajemnice matematyki. Ale może nie ma czego odkrywać, bo matematykę sami wymyśliliśmy?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.