Plecak i karteczki od córki, które noszę w portfelu, przynoszą mi szczęście
Miałam 10 lat, kiedy postanowiłam, że zostanę motocyklowym kierowcą wyścigowym. Byłam dumna z tej decyzji, ale kiedy zaczęłam oficjalnie opowiadać o moich planach, stałam się obiektem żartów. Mój pokój w tym czasie wypełniały plakaty z motocyklami i zdjęcia zawodników ze światowej czołówki. Mimo przeszkód, jeszcze bez uprawnień, zaczęłam jeździć jednośladami, a potem się ścigać. W wieku 17 lat, miesiąc po zrobieniu prawa jazdy, miałam już licencję wyścigową i rajdową.
Więcej możesz przeczytać w 33/2019 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.