Pływający obecnie pod irańską banderą supertankowiec „Adrian Darya 1” jeszcze kilka tygodni temu nazywał się „Grace 1” i był zarejestrowany w Panamie. Ostatni miesiąc „Grace 1” spędziła w porcie w Gibraltarze, aresztowana przez brytyjskich komandosów pod zarzutem przemytu irańskiej ropy do objętego sankcjami UE i USA syryjskiego portu Baniyas. Akcja Królewskiej Piechoty Morskiej, która dokonała desantu z helikoptera na obsadzony irańską załogą tankowiec, wywołała furię władz w Teheranie. W odwecie Strażnicy Rewolucji, elitarna formacja będąca podporą reżimu ajatollahów, uprowadzili w Zatoce Perskiej brytyjski tankowiec „Stena Impero”, przeprowadzając nawet telewizyjną relację z operacji, przypominającej do złudzenia akcję brytyjską w Gibraltarze. Blisko związany z wielkim ajatollahem Alim Chamenei irański poseł Alaeddin Boroujerdi stwierdził, że brytyjski tankowiec został zatrzymany przez irańskich komandosów za naruszenie podstawowych praw panujących na morzu, podczas gdy aresztowanie jednostki irańskiej na Gibraltarze to akt piractwa. Teheran zaproponował od razu wymianę jednostek i załóg, dając jednocześnie pisemne zapewnienie, że nie sprzeda ropy z „Grace 1” w Syrii.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.