Zbigniew Religa zamiast być twarzą rządu, przyprawia mu gębę
Kto rąbie pięścią w stół, powinien się upewnić, że nie leżą na nim pineski. O tej zasadzie zapomniał minister Zbigniew Religa, grożąc "Wprost" sądem za to, iż napisaliśmy, że w megaaferę w służbie zdrowia mogą być zamieszani wysocy urzędnicy kierowanego przez niego resortu. Mogą. Jeśli minister nie wierzy "Wprost", niech uwierzy prokuraturze. Chyba że woli tłuc pięścią w pineski.
Więcej możesz przeczytać w 16/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.