Na Euro 2012 najwięcej zarobią stalowi magnaci Lakshmi Mittal i Serhij Taruta
Zwycięstwo polsko-ukraińskiej kandydatury w organizacji Euro 2012 zawdzięczamy względom politycznym - twierdzą jedni. Zadecydowały sympatie szefa UEFA Michela Platiniego - mówią inni. Nie, to koneksje szefów piłkarskich federacji obu krajów plus wstawiennictwo trenera naszej reprezentacji Leo Beenhakkera miały decydujące znaczenie - dowodzą jeszcze inni. Mało kto jednak - poza ludźmi ze świata biznesu - zwrócił uwagę na rolę Lakshmiego Mittala, piątego najbogatszego człowieka świata (z majątkiem szacowanym na 32 mld USD). Jeszcze bardziej w cieniu znajduje się Serhij Taruta, jeden z najbogatszych Ukraińców (z majątkiem wartym rok temu 3,1 mld USD). Obaj krezusi nie tylko współfinansowali polsko-ukraińskie starania o organizację Euro 2012, ale - jak wynika z naszych informacji - zrobili znacznie więcej, lobbując za nią bezpośrednio u władz UEFA. Chodzi o swoistą grę biznesową, w której magnaci stalowi zarobią krocie.
Więcej możesz przeczytać w 19/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.