Nigdy nie przepadałem za obrońcami praw zwierząt. Uważam, że jeśli Hiszpan chce publicznie zaszlachtować byka, Bułgar kopnąć psa, a Brigitte Bardot żyć z foką (pod jednym dachem), to ich prywatna sprawa. Kocham swego psa, zwłaszcza gdy przynosi mi gazetę, ale to nie on decyduje, czy będzie to "Gazeta Wyborcza", czy "Nasz Dziennik".
Więcej możesz przeczytać w 27/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.