
Najpopularniejszy Polski Mulat (w skrócie NPM) grozi. Po kolei: a) Mariuszowi Kamińskiemu prokuratorem, b) całemu CBA tym samym, c) prokuratorom, że się zmieni władza, d) premierowi wyjściem z koalicji, e) opozycji, że do niej przystąpi, f) Giertychowi, że będzie następny. Jeśli kogoś pominęliśmy, to serdecznie przepraszamy. Pełną listę pogrożonych (około 600 nazwisk) puszczają TVN 24 i TVP 3 na pasku w dole ekranu.
Zdaje się, że niezłe kłopoty ma Ryszard Czarnecki. Nie dość, że jego syn oberwał pałą podczas zamieszek w trakcie meczu Legii w Wilnie, to jeszcze teraz czepia się go Lepper. Zagroził mu wywaleniem z partii za wywiad dla "Dziennika", w którym Czarnecki sugeruje przesilenie w partii. Ale nie to było najgorsze. Otóż Rysio w wywiadzie tym ośmielił się nazwać Leppera "bardzo rozsądnym politykiem". No cóż, jak ktoś plecie takie głupoty, to rzeczywiście nie ma dla niego miejsca w partii.
Na marginesie afery korupcyjnej z Rybą w koronie i Lepperem w tle dostaliśmy kolejny dowód na to, jak się wybiera władze mediów publicznych w Polsce. Otóż wybiera je Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w składzie: Kaczyński, Gosiewski, Giertych, Lepper.
Poznaliśmy też ambitne, ba, mało tego, mocarstwowe plany Ministerstwa Rolnictwa za rządów Andrzeja Leppera. Jego wizja - za przeproszeniem - stosunków (to słowo w kontekście działaczy Samoobrony może uchodzić za prowokację) międzynarodowych wymagała wizyty Leppera w Kongu. Rozumiem, że wydobywamy tam miedź, ale czego może tam chcieć Ministerstwo Rolnictwa? Banany prostować?
O my durnowarte osiołki! Toż to jasne jak słońce. Mulat podobno rzucił solarium, bo szkodliwe, i do Konga leciał strzaskać się na heban.
Gruchnęłą wieść, że Andrzeja Leppera może zastąpić Krzysztof Filipek, co całkiem dowcipnie skomentował Marek Sawicki z PSL, mówiąc, że "Filipek pasowałby do tego rządu wzrostem". A propos niewysokich, to zaraz nam się z tym cytat tygodnia skojarzył. Autor: komentator Polsatu. Treść: "Niewysoki Pujol obsłużył środkowego jedną ręką".



Konkurencyjny tygodnik na "N" wydał broszurkę o Ziobrze. Przy okazji postanowił zdemaskować "potężnego sekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Pawła Szałamachę", zapisując go do Instytutu Kościuszki. Chłopaki, rozumiemy, że można mylić Kaczyńskich, Flipa z Flapem, Iran z Irakiem, ale Kościuszkę z Sobieskim to jednak żenua.
Fot: Z. Furman (Fotyga); A. Jagielak (Lepper); M. Stelmach (Kurski); J. Dudek/Fotorzepa (Szczypińska)
Więcej możesz przeczytać w 29/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.