Zdjęcie, które ocenzurował premier! * Cuda Tuska * Dzika lustracja w PiS* KGB w Gazecie Wyborczej i Rzeczpospolitej??
LIMONOW I INNI DEMOKRACI
Polskie media i KGB
Coś jest na rzeczy, że agenci wpływu z KGB manipulują naszymi mediami, fałszując obraz Rosji.
Oto przykład. Ostatnio wszystkie media podały, że policja rozpędziła tam demonstrację zwolenników demokracji i aresztowała Garriego Kasparowa, lidera koalicji Inna Rosja. Podały też, że demonstranci wznosili okrzyki, iż Rosja jest rozkradana przez skorumpowanych urzędników. Mediom nie przeszkadzało jednak to, że sponsor Innej Rosji, Borys Bieriezowski, dorobił się potężnego majątku dzięki malwersacjom za Jelcyna, a potem uciekł do Londynu, gdzie schronił się przed wyrokiem. Miał pecha: starł się z Putinem, a teraz poprzysiągł mu zemstę i obalenie go siłą. Niestety, z jakichś powodów nie podano, że jedną z głównych sił Innej Rosji jest Partia Narodowo-Bolszewicka Eduarda Limonowa, której flaga nawiązuje do hitlerowskiej, tyle że zamiast swastyki ma czarny, skrzyżowany sierp i młot. No i jest w Rosji zakazana. Akurat media, na czele z „Gazetą Wyborczą", która z takim zapałem tropi wszelkie przejawy faszyzmu, jakoś tym razem to przemilczały. Inną Rosję tworzy też Awangarda Czerwonej Młodzieży. Akurat media, na czele z „Rzeczpospolitą", która z takim zapałem tropi wszelkie przejawy komunizmu, jakoś tym razem to przemilczały. Republikańska Partia Rosji zaś, inny członek koalicji, wygląda na tym tle na umiarkowaną, choć założyli ją b. nomenklaturowcy z KPZR. Taką inną Rosję już przerabialiśmy przez kilkadziesiąt lat. Z jakiego powodu media nam ją reklamują jako nadzieję demokracji? Czy to możliwe, że macki KGB sięgają nawet „Rzeczpospolitej" i „Gazety Wyborczej"? I jak w takiej sytuacji Adam Michnik może przypilnować niezależności mediów w Gruzji?
CUDA PREMIERA KOMENTARZ DO EXPOSÉ
Mąż wraca wcześniej do domu i zastaje żonę z kochankiem.
– Co ten facet tu robi w moim łóżku?!?!
– Cuda, cuda…
Dodajmy, że w wypadku pana premiera były to trzy godziny!
Czarzasty ratuje Karskiego
Karol Karski (PiS) został oskarżony o bycie członkiem ZSP i stowarzyszenia Ordynacka.
Pod wpływem lustracyjnej nagonki miał się przyznać, że owszem, był tu i ówdzie, ale tylko trochę i nie wszędzie. Na szczęście dzika lustracja w wykonaniu Kazimierza M. Ujazdowskiego spaliła na panewce. Szef Ordynackiej Włodzimierz Czarzasty potwierdził znajomość z Karskim i jego członkostwo w ZSP. A jeśli coś takiego mówi ten postkomuch, to wiadomo, że to prowokacja, która oczyszcza każdego, nie tylko Karskiego, z wszelkich zarzutów.
A jeśli nawet Karski był radnym RN w 1988 r., to wymowę tego zasadniczo zmienia fakt, iż był radnym na Żoliborzu. A jak wiadomo, samo obcowanie z Geniuszem z Żoliborza, choćby nie bezpośrednie, powoduje odpust zupełny grzechów wszelkich, z grzechem kolaboracji z komuną na czele.
TUSK wprowadza cenzurę
Redagując czwartkowe wydanie jednego z popularnych dzienników, Tusk usunął ulubioną stałą pozycję Czytelników na ostatniej stronie. Na szczęście, ukazujący się
(na razie jeszcze) poza zasięgiem cenzury „UeoL" publikuje ten zarekwirowany materiał (patrz zdjęcie).
Oj, Donek, Donek, kiedyś nie byłeś taki...
Polskie media i KGB
Coś jest na rzeczy, że agenci wpływu z KGB manipulują naszymi mediami, fałszując obraz Rosji.
Oto przykład. Ostatnio wszystkie media podały, że policja rozpędziła tam demonstrację zwolenników demokracji i aresztowała Garriego Kasparowa, lidera koalicji Inna Rosja. Podały też, że demonstranci wznosili okrzyki, iż Rosja jest rozkradana przez skorumpowanych urzędników. Mediom nie przeszkadzało jednak to, że sponsor Innej Rosji, Borys Bieriezowski, dorobił się potężnego majątku dzięki malwersacjom za Jelcyna, a potem uciekł do Londynu, gdzie schronił się przed wyrokiem. Miał pecha: starł się z Putinem, a teraz poprzysiągł mu zemstę i obalenie go siłą. Niestety, z jakichś powodów nie podano, że jedną z głównych sił Innej Rosji jest Partia Narodowo-Bolszewicka Eduarda Limonowa, której flaga nawiązuje do hitlerowskiej, tyle że zamiast swastyki ma czarny, skrzyżowany sierp i młot. No i jest w Rosji zakazana. Akurat media, na czele z „Gazetą Wyborczą", która z takim zapałem tropi wszelkie przejawy faszyzmu, jakoś tym razem to przemilczały. Inną Rosję tworzy też Awangarda Czerwonej Młodzieży. Akurat media, na czele z „Rzeczpospolitą", która z takim zapałem tropi wszelkie przejawy komunizmu, jakoś tym razem to przemilczały. Republikańska Partia Rosji zaś, inny członek koalicji, wygląda na tym tle na umiarkowaną, choć założyli ją b. nomenklaturowcy z KPZR. Taką inną Rosję już przerabialiśmy przez kilkadziesiąt lat. Z jakiego powodu media nam ją reklamują jako nadzieję demokracji? Czy to możliwe, że macki KGB sięgają nawet „Rzeczpospolitej" i „Gazety Wyborczej"? I jak w takiej sytuacji Adam Michnik może przypilnować niezależności mediów w Gruzji?
CUDA PREMIERA KOMENTARZ DO EXPOSÉ
Mąż wraca wcześniej do domu i zastaje żonę z kochankiem.
– Co ten facet tu robi w moim łóżku?!?!
– Cuda, cuda…
Dodajmy, że w wypadku pana premiera były to trzy godziny!
Czarzasty ratuje Karskiego
Karol Karski (PiS) został oskarżony o bycie członkiem ZSP i stowarzyszenia Ordynacka.
Pod wpływem lustracyjnej nagonki miał się przyznać, że owszem, był tu i ówdzie, ale tylko trochę i nie wszędzie. Na szczęście dzika lustracja w wykonaniu Kazimierza M. Ujazdowskiego spaliła na panewce. Szef Ordynackiej Włodzimierz Czarzasty potwierdził znajomość z Karskim i jego członkostwo w ZSP. A jeśli coś takiego mówi ten postkomuch, to wiadomo, że to prowokacja, która oczyszcza każdego, nie tylko Karskiego, z wszelkich zarzutów.
A jeśli nawet Karski był radnym RN w 1988 r., to wymowę tego zasadniczo zmienia fakt, iż był radnym na Żoliborzu. A jak wiadomo, samo obcowanie z Geniuszem z Żoliborza, choćby nie bezpośrednie, powoduje odpust zupełny grzechów wszelkich, z grzechem kolaboracji z komuną na czele.
TUSK wprowadza cenzurę
Redagując czwartkowe wydanie jednego z popularnych dzienników, Tusk usunął ulubioną stałą pozycję Czytelników na ostatniej stronie. Na szczęście, ukazujący się
(na razie jeszcze) poza zasięgiem cenzury „UeoL" publikuje ten zarekwirowany materiał (patrz zdjęcie).
Oj, Donek, Donek, kiedyś nie byłeś taki...
Więcej możesz przeczytać w 49/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.