Koniec rekordów inflacji w Zimbabwe. Jeszcze we wrześniu wynosiła ona 8-15 tys. proc., dziś nie da się jej wyliczyć. Powód? W sklepach brakuje podstawowych produktów, a właśnie na podstawie ich cen statystycy wyliczali inflację. Towary zniknęły, kiedy dyktator Robert Mugabe nakazał obciąć ich ceny o połowę i je zamrozić – by zwalczyć inflację. Cel osiągnął, ale metodą stłuczenia termometru.
Więcej możesz przeczytać w 49/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.