Trzy miliardy złotych trzeba wyłożyć na telewizję bez reklam i abonamentu
Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji nie podoba się ani premierowi Donaldowi Tuskowi, ani wicepremierowi Grzegorzowi Schetynie, ani ministrowi kultury Bogdanowi Zdrojewskiemu. I to mimo że jest to projekt PO. Pierwotnie przewidywał on niespotykane od 1993 r. uzależnienie mediów publicznych od rządu (przez władzę ministra skarbu nad powoływaniem i odwoływaniem rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych). Przewidywał także pośredni wpływ premiera na to, kto może, a kto nie może tworzyć w Polsce radia i telewizji prywatnej (przez przekazanie uprawnień do przyznawania koncesji Urzędowi Komunikacji Elektronicznej,którego kierownictwo powołuje i odwołuje premier).
Więcej możesz przeczytać w 13/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.