Przed 1939 rokiem oraz w pierwszych latach wojny wolny świat odwrócił się do Żydów plecami
W sobotę 13 maja 1939 r. w porcie w Hamburgu stał statek „St. Louis" niemieckiej firmy Hapag. Od rana na ten luksusowy transatlantyk, nad którym powiewała swastyka, zaczęli przybywać pasażerowie. Załadunek 907 osób i ich bagaży trwał cały dzień. Statek miał płynąć do Hawany. Pasażerowie nie myśleli jednak o kubańskich plażach. Nad Europą wisiało widmo wojny: Hitler połknął już Austrię i Czechosłowację, w Niemczech nasilały się represje wobec Żydów, zmuszano ich do emigracji. Zgodnie z życzeniem wodza Niemcy miały być krajem wolnym od Żydów (Judenfrei). Dlatego pasażerami transatlantyku byli Żydzi.
Więcej możesz przeczytać w 20/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.