Władze Rosji chcą się pokazać Europie w roli nowoczesnych inwestorów z kraju o ugruntowanej demokracji
Dlaczego Gerhard Schröder nie lubi się bawić w chowanego? Bo nikt go nie szuka". Tak żartowali Niemcy o byłym kanclerzu. Tyle że to nieprawda. Schrödera szukał przynajmniej jeden człowiek – Władimir Putin. Tych dwóch wiele łączy. Były prezydent, dziś premier, wcześniej agent KGB w Dreźnie, doskonale mówi po niemiecku, były kanclerz zaś doskonale rozumie rosyjską duszę. Gdy stracił rządową posadę w RFN, moskiewski kolega zaoferował mu etat nadzorcy Gazpromu przy budowie gazociągu północnego (NEGP). Kreml wie, jak łączyć politykę z interesem gospodarczym. Na rosyjskiej liście płac pojawia się coraz więcej nazwisk dawnych VIP-ów z Zachodu.
Więcej możesz przeczytać w 20/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.