Film
„Fahrenheit 9/11" Michaela Moore’a doczekał się drugiej części. Będzie to kontynuacja analizy działania administracji George’a Busha, a ściślej – jego polityki zagranicznej. Reżyser stara się bronić tezy, że reputacja USA na arenie międzynarodowej systematycznie się pogarsza. Wiadomość o produkcji przekazał podczas festiwalu w Cannes Nick Meyer, szef Paramount Vantage. Pierwsza część filmu zarobiła 220 mln USD. „Michael Moore jest już uznaną międzynarodową marką. Spodziewaliśmy się więc tak dużego zainteresowania" – mówili przedstawiciele Paramountu. (DO)
Więcej możesz przeczytać w 23/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.