Sparing na idee i książki między lewicą i prawicą najlepiej byłoby określić mianem brazylijskiej capoeiry. To walka, w której na równi z techniką i siłą liczy się taneczność i wdzięk. Na ring, zdominowany przez przedstawicieli różnych odłamów konserwatywnej prawicy (spod znaku „Arkanów", „Frondy" czy „Christianitas"), błyskawicznie wdarł się nowy zawodnik – Sławomir Sierakowski z zespołem „Krytyki Politycznej". To swoiste „wejście smoka", według przychylnych lewicy komentatorów, miało całkowicie zmienić układ sił i pokazać, że obecnie ciekawe rzeczy dzieją się tylko po lewej stronie. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie fakt, że taka ocena ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Więcej możesz przeczytać w 23/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.