EUROPA PO WYBORACH
Gdzie ta rewolucja?
Czekaliśmy i czekaliśmy, ale nie doczekaliśmy się rewolucji. Wręcz przeciwnie, w wyborach do Parlamentu Europejskiego kapitalizm zatriumfował. We Francji, w Niemczech, we Włoszech i w Polsce, czyli w czterech z sześciu największych państw europejskich centroprawicowe rządy zyskały entuzjastyczne poparcie, podczas gdy lewicowe partie poniosły porażkę. Mimo kryzysu gospodarczego nikt dziś w Europie nie domaga się marksistowskiej rewolucji czy nacjonalizacji przemysłu. | RA
UE bardziej narodowa
Interesy poszczególnych państw zdecydowanie zaważyły na wyborach do Parlamentu Europejskiego. Stało się tak przede wszystkim dlatego, że dla wielu wyborców problemy Unii Europejskiej są po prostu niezrozumiałe. Rozszerzenie unii i starania o włączenie Turcji do wspólnoty wywołały wrażenie, że Europa po prostu nie ma granic. Skoro więc przyszły kształt unii jest równie nieokreślony jak cele europejskiej integracji, trudno się dziwić, że tylko eurosceptycy są w stanie rzeczywiście zmobilizować swoich wyborców. | PB
Polska źródłem stabilizacji
Europarlamentarzyści z Polski mogą się okazać w nadchodzących latach czynnikiem stabilizacji. Polscy wyborcy wykazali się dojrzałością, dystansując się od radykalnych ugrupowań. Zamiast szalonych obietnic i płonnych nadziei wybrali partie, które zapewniały wyborców, że powalczą o jak najlepsze warunki dla Polski w Europie, jednocześnie próbując utrzymać stabilną sytuację ekonomiczną w kraju. | RA
KALEJDOSKOP
Mistrz Ribbentrop
Zaprezentowana na stronie internetowej rosyjskiego ministerstwa obrony najnowsza wersja początku II wojny światowej jest całkowicie zbieżna z wersją hitlerowskiego ministra spraw zagranicznych Joachima von Ribbentropa. Ribbentropa powieszono w 1946 r., zaś za propagowanie jego idei w Niemczech wsadza się do więzienia. A w Rosji pełna swoboda. Niedługo może się okazać, że Polacy napadli na Rosję w 1920 r., a Finowie – w 1939 r., nie wspominając o Pradze w 1968 r. – przecież Rosja prosiła Dubčeka po dobremu, mniej więcej tak jak Hitler Polskę. Kto ponosi winę za to, że Czesi nie chcieli pokojowo rozwiązać problemu? | IM
Korupcja w kopercie
Rośnie liczba Rosjan, którzy dają łapówki. W najnowszym badaniu na zlecenie Transparency International 29 proc. respondentów potwierdziło, że oni albo członek ich rodziny dali w ostatnim roku łapówkę. To wzrost o 17 proc. w porównaniu z 2007 r. Korupcja jest powszechna w byłych republikach ZSRR. Do dawania łapówek przyznało się 46 proc. Azerów i 43 proc. Ormian. Na tym tle pozytywnie wyróżnia się Gruzja, w której do przekupstwa przyznało się zaledwie 2 proc. obywateli. | IM
Nie ma jak w Kanadzie
Najlepiej żyje się w kanadyjskim Vancouver. Miasto to spełniło 98 proc. kryteriów jakości życia (poziom opieki zdrowotnej, dostęp do kultury, ochrona środowiska oraz infrastruktura). Drugie miejsce zajął Wiedeń, a trzecie Melbourne w Australii. W pierwszej dwudziestce znalazło się pięć miast australijskich, trzy kanadyjskie i dwa niemieckie. | IM
Gdzie ta rewolucja?
Czekaliśmy i czekaliśmy, ale nie doczekaliśmy się rewolucji. Wręcz przeciwnie, w wyborach do Parlamentu Europejskiego kapitalizm zatriumfował. We Francji, w Niemczech, we Włoszech i w Polsce, czyli w czterech z sześciu największych państw europejskich centroprawicowe rządy zyskały entuzjastyczne poparcie, podczas gdy lewicowe partie poniosły porażkę. Mimo kryzysu gospodarczego nikt dziś w Europie nie domaga się marksistowskiej rewolucji czy nacjonalizacji przemysłu. | RA
UE bardziej narodowa
Interesy poszczególnych państw zdecydowanie zaważyły na wyborach do Parlamentu Europejskiego. Stało się tak przede wszystkim dlatego, że dla wielu wyborców problemy Unii Europejskiej są po prostu niezrozumiałe. Rozszerzenie unii i starania o włączenie Turcji do wspólnoty wywołały wrażenie, że Europa po prostu nie ma granic. Skoro więc przyszły kształt unii jest równie nieokreślony jak cele europejskiej integracji, trudno się dziwić, że tylko eurosceptycy są w stanie rzeczywiście zmobilizować swoich wyborców. | PB
Polska źródłem stabilizacji
Europarlamentarzyści z Polski mogą się okazać w nadchodzących latach czynnikiem stabilizacji. Polscy wyborcy wykazali się dojrzałością, dystansując się od radykalnych ugrupowań. Zamiast szalonych obietnic i płonnych nadziei wybrali partie, które zapewniały wyborców, że powalczą o jak najlepsze warunki dla Polski w Europie, jednocześnie próbując utrzymać stabilną sytuację ekonomiczną w kraju. | RA
KALEJDOSKOP
Mistrz Ribbentrop
Zaprezentowana na stronie internetowej rosyjskiego ministerstwa obrony najnowsza wersja początku II wojny światowej jest całkowicie zbieżna z wersją hitlerowskiego ministra spraw zagranicznych Joachima von Ribbentropa. Ribbentropa powieszono w 1946 r., zaś za propagowanie jego idei w Niemczech wsadza się do więzienia. A w Rosji pełna swoboda. Niedługo może się okazać, że Polacy napadli na Rosję w 1920 r., a Finowie – w 1939 r., nie wspominając o Pradze w 1968 r. – przecież Rosja prosiła Dubčeka po dobremu, mniej więcej tak jak Hitler Polskę. Kto ponosi winę za to, że Czesi nie chcieli pokojowo rozwiązać problemu? | IM
Korupcja w kopercie
Rośnie liczba Rosjan, którzy dają łapówki. W najnowszym badaniu na zlecenie Transparency International 29 proc. respondentów potwierdziło, że oni albo członek ich rodziny dali w ostatnim roku łapówkę. To wzrost o 17 proc. w porównaniu z 2007 r. Korupcja jest powszechna w byłych republikach ZSRR. Do dawania łapówek przyznało się 46 proc. Azerów i 43 proc. Ormian. Na tym tle pozytywnie wyróżnia się Gruzja, w której do przekupstwa przyznało się zaledwie 2 proc. obywateli. | IM
Nie ma jak w Kanadzie
Najlepiej żyje się w kanadyjskim Vancouver. Miasto to spełniło 98 proc. kryteriów jakości życia (poziom opieki zdrowotnej, dostęp do kultury, ochrona środowiska oraz infrastruktura). Drugie miejsce zajął Wiedeń, a trzecie Melbourne w Australii. W pierwszej dwudziestce znalazło się pięć miast australijskich, trzy kanadyjskie i dwa niemieckie. | IM
Więcej możesz przeczytać w 25/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.