Jak na kupujących ubrania w śmietnikach Polacy coraz lepiej wyglądają – emocjonuje się Tomasz Jacyków. Ale nie radzi nam patrzeć na nasze stopy i zaglądać pod wielkie męskie brzuchy...
Piotr Najsztub: Wybory prezydenckie wygrał lepiej ubrany czy panowie z drugiej tury są z tej samej szafy? Tomasz Jacyków: Wygrało mniejsze zło. Pan nowy prezydent wygląda troszeczkę jak portier z ministerstwa. A przecież jak się kandyduje na urząd prezydenta, to fajnie byłoby mieć przynajmniej ze cztery krawaty! Garnitur może być jeden, jeżeli jest dobrze skrojony, natomiast krawatów kilka by się przydało.
I co by pan doradził prezydentowi elektowi, gdyby chciał przestać wyglądać jak portier z ministerstwa?
Trzeba byłoby poszyć na miarę garnitury, popracować nad krawatami, zgolić wąsy... To chyba siłą i podczas snu, bo myśliwi się przywiązują do swoich wąsów. Ale jak się jest prezydentem, to już się nie ma czasu na bycie myśliwym.
I co by pan doradził prezydentowi elektowi, gdyby chciał przestać wyglądać jak portier z ministerstwa?
Trzeba byłoby poszyć na miarę garnitury, popracować nad krawatami, zgolić wąsy... To chyba siłą i podczas snu, bo myśliwi się przywiązują do swoich wąsów. Ale jak się jest prezydentem, to już się nie ma czasu na bycie myśliwym.
Więcej możesz przeczytać w 32/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.