Mecenas Marcin Dubieniecki, mąż Marty Kaczyńskiej, w czasie gdy jej ojciec Lech był prezydentem, przygotował wniosek o ułaskawienie przestępcy skazanego na 11 lat więzienia. Jak donosi "Super Express", wziął za to ponad 26 tysięcy złotych. Podobnych wniosków kancelaria prawna Dubienieckich wysłała za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego podobno kilkaset. Nie rozgrzeszamy pana mecenasa, ale po ludzku go rozumiemy. Z tymi wysyłanymi teściowi wnioskami o ułaskawienie to musiał byc złoty interes.
Zniknął krzyż stojący przed Pałacem Prezydenckim. Krążące po Warszawie pogłoski o „cudzie na Krakowskim Przedmieściu" szybko rozwiano. Okazało się, że krzyż po prostu przeniesiono do pałacowej kaplicy. Miał być w kościele Świętej Anny, jest w kaplicy pani Anny Komorowskiej. Dobre i to.
Polska armia rozważa zakup gumowych wozów bojowych. Dmuchane rosomaki wyglądać będą jak prawdziwe, a wszystko po to, by wprowadzić w błąd i zdezorientować przeciwnika na polu walki. To już niech wojsko idzie za ciosem i na poligony oraz misje zagraniczne zamówi dla żołnierzy dmuchane lalki.
Posłanka Beata Kempa ogłosiła, że prezydent Komorowski powinien podać się do „dymisji moralnej". Nie bardzo wiadomo, o co posłance chodzi, zaskoczeni byli nawet jej partyjni koledzy. Bo przecież według PiS urzędujący prezydent pozbawiony jest wszelkiej moralności.
Platforma Obywatelska, partia ludzi z zasadami, postanowiła poprzeć prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego w walce o reelekcję. A ciążą na nim zarzuty korupcyjne. Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna nazwał decyzję lokalnych działaczy PO „odważną". W ogóle Platforma jest coraz odważniejsza, choć niektórzy nazywają tę odwagę tupetem.
Donald Tusk oświadczył, że za cztery lata ma zamiar zrezygnować z przewodniczenia Platformie. Podobno w partii już rozpoczęło sie nerwowe przebieranie nogami. Niepotrzebnie. Nawiasem mówiąc, Tusk, jak Kaczyński, wie, że to on może zrezygnować z przewodniczenia partii, partia z niego zrezygnować nie może.
Właściwie bez echa przeszła informacja „Dziennika Gazety Prawnej", że Lech Kaczyński jako prezydent odmówił zwolnienia z tajemnicy państwowej Aleksandra Kwaśniewskiego, by ten mógł złożyć zeznania w sprawie więzień CIA w Polsce. Lech Kaczyński powołał się przy tym na „rację stanu" i „dobro państwa". Tu nie będzie nawet próby dopisania jakiejś zabawnej pointy. Prezydent Kaczyński uczynił mądrze i słusznie. Kropka.
Zniknął krzyż stojący przed Pałacem Prezydenckim. Krążące po Warszawie pogłoski o „cudzie na Krakowskim Przedmieściu" szybko rozwiano. Okazało się, że krzyż po prostu przeniesiono do pałacowej kaplicy. Miał być w kościele Świętej Anny, jest w kaplicy pani Anny Komorowskiej. Dobre i to.
Polska armia rozważa zakup gumowych wozów bojowych. Dmuchane rosomaki wyglądać będą jak prawdziwe, a wszystko po to, by wprowadzić w błąd i zdezorientować przeciwnika na polu walki. To już niech wojsko idzie za ciosem i na poligony oraz misje zagraniczne zamówi dla żołnierzy dmuchane lalki.
Posłanka Beata Kempa ogłosiła, że prezydent Komorowski powinien podać się do „dymisji moralnej". Nie bardzo wiadomo, o co posłance chodzi, zaskoczeni byli nawet jej partyjni koledzy. Bo przecież według PiS urzędujący prezydent pozbawiony jest wszelkiej moralności.
Platforma Obywatelska, partia ludzi z zasadami, postanowiła poprzeć prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego w walce o reelekcję. A ciążą na nim zarzuty korupcyjne. Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna nazwał decyzję lokalnych działaczy PO „odważną". W ogóle Platforma jest coraz odważniejsza, choć niektórzy nazywają tę odwagę tupetem.
Donald Tusk oświadczył, że za cztery lata ma zamiar zrezygnować z przewodniczenia Platformie. Podobno w partii już rozpoczęło sie nerwowe przebieranie nogami. Niepotrzebnie. Nawiasem mówiąc, Tusk, jak Kaczyński, wie, że to on może zrezygnować z przewodniczenia partii, partia z niego zrezygnować nie może.
Właściwie bez echa przeszła informacja „Dziennika Gazety Prawnej", że Lech Kaczyński jako prezydent odmówił zwolnienia z tajemnicy państwowej Aleksandra Kwaśniewskiego, by ten mógł złożyć zeznania w sprawie więzień CIA w Polsce. Lech Kaczyński powołał się przy tym na „rację stanu" i „dobro państwa". Tu nie będzie nawet próby dopisania jakiejś zabawnej pointy. Prezydent Kaczyński uczynił mądrze i słusznie. Kropka.
Więcej możesz przeczytać w 39/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.