Jest reżyserem, muzykiem, aktorem, malarzem. Ściga się na motocyklach, oferuje swoją spermę w internecie, uprawia seks na ekranie. Wariat czy geniusz? Vincent Gallo.
Rolę w wyróżnionym nagrodą specjalną jury w Wenecji filmie Jerzego Skolimowskiego „Essential Killing" przyjął bez zastanowienia. – Scenariusz dostał rok temu na festiwalu w Cannes – wspomina Ewa Piaskowska, współscenarzystka i współproducentka filmu. – Zamknął się z nim w pokoju hotelowym. Zgodził się natychmiast, po dwóch godzinach. Jak mówił, chciał zagrać rolę wymagającą fizycznie. Zapewniał, że lubi zimno, bo zawsze kiedy na planie było zimno, wychodziły mu najlepsze filmy.
Więcej możesz przeczytać w 39/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.