Mają czynić cuda: wzmacniać, odchudzać, likwidować zmarszczki albo zgagę. Reklamowane przez celebrytów suplementy diety Polacy łykają garściami, nabijając kieszeń producentom. Ale sami płacą coraz wyższą cenę.
On pochodził z Górnego Śląska, ona z Dolnego. Oboje mieli nieco ponad 20 lat. Nie byli narkomanami ani lekomanami. On wiosną ubiegłego roku w stanie agonalnym trafił do szpitala przy Ośrodku Ostrych Zatruć w Sosnowcu. – Przedawkował – zapewnia dr Mariusz Kicka, zastępca ordynatora sosnowieckiego ośrodka. Jej ciało po śmierci trafiło pod koniec roku w ręce lekarzy z Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej we Wrocławiu. – Wszystko wskazuje na to, że przyczyną śmierci kobiety był gwałtowny spadek poziomu potasu i magnezu w organizmie – wyjaśnia dr Marcin Zawadzki, toksykolog sądowy. Jego i ją połączyła kofeina. Sprzedawana w aptece, reklamowana zgrabnymi hasłami. Na przykład, że wzmacnia wytrzymałość, dodaje energii, regeneruje, a na dodatek odchudza. Oboje wzięli tej kofeiny za dużo.
Więcej możesz przeczytać w 4/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.