Takiej awantury nie było na papieskim dworze już dawno. Arcybiskup Carlo Mario Vigano, który alarmował papieża o korupcji toczącej Stolicę Apostolską, stracił stanowisko i został wysłany do Waszyngtonu.
Po raz pierwszy w historii treść poufnych listów watykańskiego dostojnika do papieża przeciekła do mediów. Wynikało z nich, że tropiącego nadużycia finansowe w kurii rzymskiej hierarchę próbują usunąć ze stanowiska dygnitarze kościelni zainteresowani ukryciem afery korupcyjnej.
Listy abp. Carla Vigan? ujawniła telewizja La 7. Watykan zagroził jej procesem o zniesławienie, ale autentyczności listów nie zanegował. Podobnie jak osiągnięć arcybiskupa na stanowisku wicegubernatora Watykanu, które musiał opuścić trzy lata przed końcem kadencji mimo spektakularnych sukcesów.
Afera ma katastrofalne skutki dla wizerunku Watykanu, potwierdzając dość ponury obraz kurii rzymskiej, w której trwa bezwzględna walka o wpływy.
Więcej możesz przeczytać w 6/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.