W jednej z reklam sprzed paru lat kilkuletni syn pytał ojca: „Jak jest dom po hiszpańsku?”, „Mieszkanie?”, „A samochód?”. Odpowiedź za każdym razem brzmiała: „Santander”. Teraz „Santander” oznacza wielką bankową fuzję, której skutki za chwilę odczują miliony klientów.
Decyzja zapadła: piąty co do wielkości bank w Polsce, BZ WBK, łączy się z siódmym – Kredyt Bankiem. W ten sposób pod skrzydłami hiszpańskiego Banco Santander powstanie instytucja finansowa, która pod względem wielkości depozytów, kredytów, liczby oddziałów czy zysków ustępować będzie tylko gigantom – PKO BP i Pekao SA. Nowy, wielki bank będzie mieć blisko tysiąc oddziałów i ok. 3,5 mln klientów indywidualnych. Tyle wiadomo na pewno. Nie wiadomo, jak to coś będzie się nazywać i co fuzja oznacza dla dotychczasowych klientów BZ WBK i Kredyt Banku.
Więcej możesz przeczytać w 10/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.