Dziewczyna w czerni i bieli
Krzysztof Kwiatkowski
Najciekawsi ludzie, jakich poznałam, nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić w życiu” – pisała kiedyś Mary Schmich. „Frances Ha” jest portretem takiej właśnie dziewczyny. Młoda tancerka i choreografka psuje wszystko, czego się dotknie. Na imprezie wypija o jedno wino za dużo i komentuje dokładnie to, co wszyscy chcieli przemilczeć. Jej związki to materiał raczej na sitcom, a nie melodramat. Zostaje zawieszona w zespole, w którym pracuje. A jednak reżyser Noah Baumbach opowiada o niej z sympatią i ciepłem. Jego czarno-biały film jest pełen elegancji. To opowieść o pokoleniu dzisiejszych trzydziestolatków, inteligencji twórczej dużych miast. Na ekranie mogą się wydawać śmieszni, nieporadni, niepoukładani. Pięknie zwariowani. Ale Baumbach pokazuje też chwilę, kiedy rażeni słońcem wdzierającym się przez zasłony kawalerki budzą się na kacu i odkrywają, że wszystko w ich życiu jest jednym wielkim bałaganem. – Co ja zrobię, że najbardziej interesują mnie neurotyczne typy? – mówi mi reżyser. – Że lubię ludzi, którzy łączą w sobie tragizm i komizm. Którzy potrafią swoje niespełnienia przeżywać z urokiem. „Frances Ha” jest refleksją nad nieumiejętnością wzięcia odpowiedzialności za siebie, nad trudnym dojrzewaniem. Ale, choć te tematy powracają, obraz urzeka subtelnością. Sposobem, w jaki twórca wyważa tony, zmuszając widza na zmianę do śmiechu i płaczu. Nic dziwnego, że w Stanach Baumbach to kultowy reżyser niezależny. Plotka głosi, że raz w tygodniu spotyka się na obiedzie z grupą twórców, m.in. Wesem Andersonem i Brianem De Palmą. – To prawda – odpowiada na nią Baumbach. – Na początku nie przestawaliśmy zadawać Brianowi pytań. O jego twórczość, doświadczenia. Ale potem przeszliśmy na poziom: jak ci smakuje ten kurczak? W kinie z wyobraźnią, dystansem i poczuciem humoru też opowiada właśnie o etapie, kiedy codzienność zaczyna przytłaczać bohaterów i zabijać ich radość życia.
Rozmowa z reżyserem filmu Noahem Baumbachem na www.wprost.pl
Roboty i potwory
Fabuła „Pacific Rim” mrozi krew w żyłach. W Pacyfiku pojawia się dziura, przez którą przedostają się na naszą planetę pozaziemskie potwory, niszczą największe miasta i zabijają ich mieszkańców. Rychły koniec świata mogą powstrzymać jedynie gigantyczne roboty sterowane przez ludzi – wrażliwych i seksownych pilotów (obojga płci) o bolesnych wspomnieniach. Szybka akcja, mnóstwo ckliwości, patetyczne przemowy, ale i kilka zabawnych żartów. Guillermo del Toro zrobił wzorcowy blockbuster. Krzysztof Kwiatkowski
Pacific Rim, reż. Guillermo del Toro, Warner Bros.
Sziget
Najciekawszy festiwal muzyczny w naszej części Europy to… Nie, nie Open’er. Jeszcze nie. Gdyńska impreza depcze po piętach Sziget Festivalowi, ale nie osiągnęła jeszcze poziomu kilkudniowego spędu zespołów rockowych odbywającego się od lat 90. w Budapeszcie. Początkowo nazywał się on Pepsi Sziget. To tu występowali wtedy David Bowie czy Faith No More. Niestety, Pepsi Sziget skończył się po kilku edycjach. Reaktywowany został już pod nazwą Sziget. Tygodnik „Wprost” jest patronem festiwalu. Dla naszych czytelników mamy cztery jednoosobowe bilety. Obejmują one tygodniowy pobyt na terenie miasteczka festiwalowego wraz z miejscem na polu namiotowym. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie: w którym roku przestał być organizowany Pepsi Sziget? I przesłać odpowiedź na adres: [email protected]. Kto pierwszy, ten lepszy!
Top 10 kino
1. „World War Z” reż. Marc Forster
UIP
2. „Uniwersytet Potworny” reż. Dan Scanlon
Disney
3. „Iluzja” reż. Louis Leterrier
Monolith Films
4. „Stażyści” reż. Shawn Levy
Imperial Cinepix
5. „Kac Vegas 3” reż. Todd Philips
Warner Bros
6. „Człowiek ze stali” reż. Zack Snyder
Warner Bros
7. „Świat w płomieniach” reż. Roland Emmerich
UIP
8. „1000 lat po Ziemi” reż. M. Night Shyamalan
UIP
9. „Przed północą” reż. Richard Linklater
Best Film
10. „Tedi i poszukiwacze zaginionego miasta” reż. Enrique Gato
Kino Świat
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.