Kompas w dziobie
Ptaki potrafią reagować na działanie ziemskiego pola magnetycznego, które pozwala im obrać prawidłowy kierunek lotu. Takie właściwości wykryli ornitolodzy u gołębi domowych, drozdów oraz lasówek. "Kompas" znajduje się w górnej części dzioba. Naukowcy podejrzewają, że co wieczór zwierzęta ustawiają swój wewnętrzny kompas na podstawie pozycji zachodzącego słońca, porównując ją z wyczuwanym przez siebie polem magnetycznym. (MF)
Rakotwórcza msza?
Powietrze w kościołach jest bardziej zanieczyszczone niż przy ruchliwych drogach - twierdzą uczeni z uniwersytetu w Maastricht. Poziom zanieczyszczeń w obiektach sakralnych przekracza europejskie normy nawet dwudziestokrotnie. Niepokojąca jest duża ilość tzw. pyłu zawieszonego, który sprzyja zawałom serca i rakowi płuc. "Szczególnie niebezpieczne będą miesiące zimowe, kiedy w kościołach pali się dużo świec, a wentylacja jest gorsza niż latem" - mówi prowadzący badania dr Theo de Kok. Innym źródłem zanieczyszczeń jest dym kadzidła. (JAS)
Zielony bolid
Prędkość 315 km/h osiągnął najszybszy na świecie napędzany gazem ekologiczny samochód wyścigowy, w którym jako smaru użyto oleju słonecznikowego. Pojazd firmuje IdeeVerte Competition, organizacja non profit, zrzeszająca inżynierów i techników zainteresowanych ochroną środowiska. Samochód powstał przy wykorzystaniu najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych (umożliwiających m.in. zminimalizowanie ryzyka zapalenia się auta), które dostarczyła Europejska Agencja Kosmiczna. "Tor wyścigowy to najlepsze laboratorium, w którym testuje się wszelkie nowinki techniczne, a także doskonałe miejsce do prezentacji samochodu przyszłości" - twierdzi Alain Lebrun, prezes IdeeVerte. (PG)
Kopcie, a znajdziecie
Dlaczego uczeni nie odkryli dotychczas życia na Marsie? Bo zbyt płytko kopano - dowodzą geolodzy z University of Arizona, którym udało się znaleźć żywe bakterie w glebie na pustyni Atacama w Chile, która do tej pory była uznawana za całkowicie sterylną. Błąd poprzednich ekip polegał na tym, że pobierały one próbki do głębokości 10 cm. "Tymczasem my wwierciliśmy się do głębokości 30 cm i znaleźliśmy mikroby dotychczas nieznane" - mówi prof. Raina Maier. Uczeni chcą zastosować podobną technikę na Marsie, ale dopiero w 2008 r. (JAS)
Ptaki potrafią reagować na działanie ziemskiego pola magnetycznego, które pozwala im obrać prawidłowy kierunek lotu. Takie właściwości wykryli ornitolodzy u gołębi domowych, drozdów oraz lasówek. "Kompas" znajduje się w górnej części dzioba. Naukowcy podejrzewają, że co wieczór zwierzęta ustawiają swój wewnętrzny kompas na podstawie pozycji zachodzącego słońca, porównując ją z wyczuwanym przez siebie polem magnetycznym. (MF)
Rakotwórcza msza?
Powietrze w kościołach jest bardziej zanieczyszczone niż przy ruchliwych drogach - twierdzą uczeni z uniwersytetu w Maastricht. Poziom zanieczyszczeń w obiektach sakralnych przekracza europejskie normy nawet dwudziestokrotnie. Niepokojąca jest duża ilość tzw. pyłu zawieszonego, który sprzyja zawałom serca i rakowi płuc. "Szczególnie niebezpieczne będą miesiące zimowe, kiedy w kościołach pali się dużo świec, a wentylacja jest gorsza niż latem" - mówi prowadzący badania dr Theo de Kok. Innym źródłem zanieczyszczeń jest dym kadzidła. (JAS)
Zielony bolid
Prędkość 315 km/h osiągnął najszybszy na świecie napędzany gazem ekologiczny samochód wyścigowy, w którym jako smaru użyto oleju słonecznikowego. Pojazd firmuje IdeeVerte Competition, organizacja non profit, zrzeszająca inżynierów i techników zainteresowanych ochroną środowiska. Samochód powstał przy wykorzystaniu najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych (umożliwiających m.in. zminimalizowanie ryzyka zapalenia się auta), które dostarczyła Europejska Agencja Kosmiczna. "Tor wyścigowy to najlepsze laboratorium, w którym testuje się wszelkie nowinki techniczne, a także doskonałe miejsce do prezentacji samochodu przyszłości" - twierdzi Alain Lebrun, prezes IdeeVerte. (PG)
Kopcie, a znajdziecie
Dlaczego uczeni nie odkryli dotychczas życia na Marsie? Bo zbyt płytko kopano - dowodzą geolodzy z University of Arizona, którym udało się znaleźć żywe bakterie w glebie na pustyni Atacama w Chile, która do tej pory była uznawana za całkowicie sterylną. Błąd poprzednich ekip polegał na tym, że pobierały one próbki do głębokości 10 cm. "Tymczasem my wwierciliśmy się do głębokości 30 cm i znaleźliśmy mikroby dotychczas nieznane" - mówi prof. Raina Maier. Uczeni chcą zastosować podobną technikę na Marsie, ale dopiero w 2008 r. (JAS)
Więcej możesz przeczytać w 49/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.