JAROSŁAW KACZYŃSKI, PREZES PIS, KRZYWYM OKIEM PATRZY NA WEWNĘTRZNE WALKI W OBOZIE WŁADZY. Podobno ostatnio otwarcie tego zakazał. – Nie wolno się zwalczać wewnętrznie, bo to jest działanie przeciwko całemu obozowi – mówi polityk z kręgów rządowych. Otoczenie Kaczyńskiego straszyło go, że Zjednoczona Prawica może podzielić los Akcji Wyborczej Solidarność, która w wyniku wewnętrznych konfliktów straciła lwią część wyborców i po jednej kadencji rządów nie weszła do następnego parlamentu. – To dlatego namawiali go, żeby odsunął ze stanowiska szefa rządu Beatę Szydło, która nie dawała sobie rady z frakcjami, i sam został premierem, żeby wszystkich trzymać w garści – mówi nasz rozmówca.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.