Marta Szuma
Piątek, 3 sierpnia, lobby Hotelu Mercure w Gdyni. Wszędzie pełno triathlonistów, którzy wnoszą walizki i rowery, dopytują o basen (ostatni moment, żeby poćwiczyć pływanie przed startem) i z ciekawością zerkają na innych uczestników. Nietrudno ich rozpoznać – większość nosi koszulki z różnych triathlonowych zawodów. Ale Enea IRONMAN 70.3 Gdynia ma dla nich szczególne znaczenie. To tu od sześciu lat odbywają się najbardziej prestiżowe zawody triathlonowe w kraju. Na początek, w piątkowe popołudnie, Kids Aquathlon. Swoich sił w kombinacji pływania i biegania spróbują wtedy najmłodsi sportowcy w wieku od pięciu do 15 lat. Na każdego z nich na mecie czeka medal. Ale Kids Aquathlon to nie tylko świetna zabawa – to również akcja o charakterze charytatywnym, bo z każdej opłaty startowej 10 zł przekazywane jest na UNICEF. W tym czasie dorośli uczestnicy zawodów próbują zrelaksować się przed sobotnim startem na powitalnym bankiecie. To ostatni moment na wyciszenie się i regenerację sił przed ogromnym wysiłkiem, jakim jest kombinacja pływania, jazdy na rowerze i biegów. Tegoroczne wyzwanie podejmie prawie 4 tys. osób. Tuż obok hotelu, wzdłuż skweru Kościuszki, ekipa organizatorów kończy ostatnie przygotowania przed sobotnim i niedzielnym wyścigiem – jest specjalna organizacja ruchu, wyznaczono trasy rowerowe i biegowe, odgrodzono ruch samochodowy bramkami. Dokucza za to pogoda – panujący upał jest trudny do wytrzymania. Na etapie rowerowym i biegowym takie temperatury mogą spowodować, że zawodnicy będą się szybciej niż normalnie odwadniać i wcześniej stracą siły. Na szczęście prognozy przewidują na weekend lepsze warunki – lekko zachmurzone niebo i ok. 21-25 st. C.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.