Autor zamachu na Hitlera miał poglądy niewiele się różniące od pomysłów führera
Ludność to niesłychany motłoch, tak wiele Żydów i mieszańców. To lud, który czuje się dobrze tylko pod batem. Tysiące jeńców wojennych posłuży nam dobrze w pracach rolniczych". To nie fragment przemówienia Adolfa Hitlera. To refleksja Clausa von Stauffenberga z listu do żony pisanego z Wielunia we wrześniu 1939 r. Tego samego Stauffenberga, który w Niemczech jest czczony jako „symbol oporu" – jak zatytułował swoją biografię pułkownika Wolfgang Venhor. Ukazała się ona również po polsku i jest nie mniej zakłamana niż pamiętniki Alberta Speera.
Od co najmniej kilku lat trwa proces poszukiwania symbolu dobrego Niemca z czasów nazistowskich. Na głównego bohatera wybrano wykonawcę zamachu na Adolfa Hitlera z 20 lipca 1944 r. W mit Stauffenberga uwierzyli też Amerykanie, którzy właśnie w Niemczech kręcą film poświęcony pułkownikowi. Jedyne kontrowersje, jakie wywołuje on w Niemczech, to kwestia, czy odtwórcą roli von Stauffenberga powinien być Tom Cruise, aktor znany jako członek sekty zwanej Kościołem Scjentologicznym. Sama postać zamachowca dyskusji nie podlega. W powszechnej opinii Stauffenberg bohaterem jest.
Od co najmniej kilku lat trwa proces poszukiwania symbolu dobrego Niemca z czasów nazistowskich. Na głównego bohatera wybrano wykonawcę zamachu na Adolfa Hitlera z 20 lipca 1944 r. W mit Stauffenberga uwierzyli też Amerykanie, którzy właśnie w Niemczech kręcą film poświęcony pułkownikowi. Jedyne kontrowersje, jakie wywołuje on w Niemczech, to kwestia, czy odtwórcą roli von Stauffenberga powinien być Tom Cruise, aktor znany jako członek sekty zwanej Kościołem Scjentologicznym. Sama postać zamachowca dyskusji nie podlega. W powszechnej opinii Stauffenberg bohaterem jest.
Więcej możesz przeczytać w 31/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.