LEKARZE STRAJKUJĄ – OBYWATELE ROBIĄ, CO MOGĄ
Prezes jednej z firm budowlanych zapraszał na rozmowy kwalifikacyjne kobiety, po czym sam wykonywał stosowne badania.
Bez zbędnej biurokratycznej mitręgi badania przeprowadzał na biurku w swoim gabinecie, po przedstawieniu kandydatce dyplomu II stopnia specjalizacji ginekologiczno-położniczej.
Co prawda dyplom był sfałszowany, niemniej prezes ginekolog dbał o higienę: biurko przykrywał czystym prześcieradłem, a odpowiednie narzędzia trzymał w sterylnej reklamówce. Nie pobierał za badanie żadnej opłaty ani tym bardziej łapówki.
Niestety, jedna z badanych, nie doceniając tego, iż mimo strajku w służbie zdrowia i wiadomych nieustających trudności w uzyskaniu wizyty u specjalisty (II stopnia!) została przyjęta bez kolejki, najpierw wykorzystała sytuację i poddała się badaniu, a następnie udała się na policję. Ta bezdusznie zamknęła Judyma naszych czasów, choć tylko jedna pacjentka zgłosiła zastrzeżenia. Gdyby taka jakość usług dominowała w państwowej służbie zdrowia!
Bez zbędnej biurokratycznej mitręgi badania przeprowadzał na biurku w swoim gabinecie, po przedstawieniu kandydatce dyplomu II stopnia specjalizacji ginekologiczno-położniczej.
Co prawda dyplom był sfałszowany, niemniej prezes ginekolog dbał o higienę: biurko przykrywał czystym prześcieradłem, a odpowiednie narzędzia trzymał w sterylnej reklamówce. Nie pobierał za badanie żadnej opłaty ani tym bardziej łapówki.
Niestety, jedna z badanych, nie doceniając tego, iż mimo strajku w służbie zdrowia i wiadomych nieustających trudności w uzyskaniu wizyty u specjalisty (II stopnia!) została przyjęta bez kolejki, najpierw wykorzystała sytuację i poddała się badaniu, a następnie udała się na policję. Ta bezdusznie zamknęła Judyma naszych czasów, choć tylko jedna pacjentka zgłosiła zastrzeżenia. Gdyby taka jakość usług dominowała w państwowej służbie zdrowia!
Więcej możesz przeczytać w 31/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.