PiS szukał układu na zewnątrz, a to układ przyszedł do PiS
Trudno nie mieć wrażenia, że zatrzymania mają zamknąć usta Kaczmarkowi i Kornatowskiemu i uniemożliwić im informowanie Polaków o czarnej stronie działań PiS" – ogłosił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" Donald Tusk. Andrzej Lepper i Roman Giertych prześcigali się w porównaniach Polski do Białorusi i innych dyktatur, zapowiadali nową Berezę Kartuską, a Lech Wałęsa wieszczył wprowadzenie stanu wojennego. Politykom wtórowali dziennikarze. Adam Michnik napisał o pełzającym zamachu stanu, któremu może zapobiec tylko szybkie obalenie rządu Kaczyńskich, „Super Express” zamieścił na pierwszej stronie wielkie zdjęcie zatrzymanych z zakneblowanymi ustami, a w telewizyjnych programach informacyjnych produkowali się na wyścigi przedstawiani jako wybitni fachowcy od dziennikarstwa śledczego reporterzy „Gazety Wyborczej” i „Dziennika”, którzy zapewniali, że już wiedzą, iż prokuratura się skompromitowała.
Więcej możesz przeczytać w 36/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.