SLD, LPR i Samoobrona bronią Janusza Kaczmarka, bo boją się jego zeznań bardziej niż PiS
Wierzę Kaczmarkowi" – te słowa powtarzali przez ostatnie dni politycy opozycji od Aleksandra Kwaśniewskiego po Andrzeja Leppera i Romana Giertycha. Choć od początku wiedzieli, że byłego szefa MSWiA obciążają poważne zarzuty (ostatecznie prokuratura postawiła mu je w ubiegły czwartek), to za wszelką cenę nadawali jego wynurzeniom rangę niebywałego wydarzenia. Kaczmarek miał być świadkiem koronnym w pokazowym procesie nad IV RP. „Wprost" dotarł do informacji, które wskazują, że prawdziwym powodem stworzenia Obozu Ocalenia Kaczmarka mogła być obawa przed… zeznaniami Kaczmarka.
Więcej możesz przeczytać w 36/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.