Pazerni superbogacze? A skąd! Wręcz przeciwnie. Dwaj najbogatsi Amerykanie Bill Gates i Warren Buffett, którzy sami przeznaczyli na cele charytatywne większość swego majątku, teraz przekonali 34 amerykańskich miliarderów do oddania połowy tego, co mają.
Bogacze ci podpisali nawet tzw. zobowiązanie ofiarności – list intencyjny niemający wprawdzie mocy prawnej, lecz przypieczętowany honorem dżentelmena. W sumie obiecali rozdać, niemal dosłownie, 125 miliardów dolarów. Lista miliarderów darczyńców jest imponująca. Są na niej: burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg, założyciel eBay Pierre Omidyar i dawny numer 2 w Microsofcie Paul Allen. Nie brakuje na niej miliarderów, którzy dotychczas woleli wspierać potrzebujących na własną rękę, jak Ronald O. Perelman (właściciel firmy kosmetycznej Revlon), Ted Turner (założyciel CNN), Sandy Weill (założyciel bankowego konglomeratu Citigroup), Larry Ellison (współzałożyciel software’owego giganta Oracle) i magnat inwestycji na niepublicznym rynku kapitałowym David Rubenstein (założyciel Carlyle Group). Stare pieniądze reprezentują Barron Hilton i David Rockefeller. Całkiem nowe: najpotężniejszy człowiek w mediach elektronicznych Barry Diller (współtwórca telewizji FOX) oraz jego żona Diane von Furstenberg (projektantka mody). Nieźle, prawda? W historii działalności charytatywnej aktu tak znaczącego jeszcze nie było.
Więcej możesz przeczytać w 33/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.