Co trzeba zrobić w Polsce, żeby wszyscy o tobie mówili? To proste. Wystarczy użyć brzydkiego słowa. Bogusław Linda o popularność specjalnie nie zabiega, ale kiedy miesiąc temu wyciekł do sieci fragment wywiadu, w którym mówi, że „szkoła jest po to, żeby jebać studentów”, jego wypowiedź krążyła po wszystkich portalach. Pal licho, że wyrwana z kontekstu, ważne, że pojawiło się brzydkie słowo. Zresztą Linda raptem dwa miesiące wcześniej też był gwiazdą internetu, bo w prostych żołnierskich słowach wytłumaczył genezę narodowych powstań. Kolejny przykład: w ubiegłym tygodniu prokuratura wszczęła postępowanie przeciw pisarzowi Szczepanowi Twardochowi, który po decyzji Sądu Najwyższego kwestionującej istnienie narodu śląskiego napisał na swoim facebookowym profilu: „Pierdol się, Polsko”. Fakt, wymowa kontrowersyjna. Ale czy ktokolwiek by to zauważył, gdyby napisał na przykład: „Goń się, Polsko”?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.