Odchudzić misia!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bank Światowy zaleca nam ostrą dietę
Polski system finansów publicznych przypomina tworzenie słynnego misia z filmu Stanisława Barei. W obu wypadkach mamy do czynienia z mnożeniem absurdalnych wydatków. Dość powiedzieć, że w 90 proc. terenowych ośrodków pomocy społecznej skontrolowanych przez NIK w 2000 r. stwierdzono "niepełne zaspokojenie potrzeb osób spełniających ustawowe warunki otrzymania pomocy społecznej". Po prostu pieniądze zamiast do najbardziej potrzebujących trafiały do najbardziej... zaradnych. Poza tym - jak wynika z badań ankietowych GUS - liczba rencistów znacznie przewyższa liczbę osób, które uważają się za niepełnosprawne. Nic dziwnego, że wydatki na renty sięgają w Polsce 4 proc. PKB. To zdecydowanie najwyższy poziom wśród państw OECD.
Wyłudzanie nienależnych świadczeń to z reguły konsekwencja bezsensownych przepisów. Przykładem są regulacje dotyczące zasiłku chorobowego. Od 91. dnia zwolnienia wynosi on 100 proc. wynagrodzenia. Jeżeli zwolnienie jest krótsze, zasiłek jest niższy o 20 proc. Zachęca to do jak najdłuższego korzystania ze zwolnienia. Po zaostrzeniu w latach 1998 i 1999 zasad wypłaty zasiłków chorobowych przeciętna liczba dni nieobecności w pracy spadła w latach 1998-2000 o jedną trzecią. Mimo zmian w przepisach wydatki na zasiłki chorobowe pozostają bardzo wysokie. W 2002 r. tylko z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wypłacono na ten cel ponad 3,4 mld zł!

Kupowanie spokoju za pieniądze w błoto
Publiczne pieniądze przeznaczane są także na pomoc dla przedsiębiorstw państwowych. Od początku lat 90. na wsparcie nierentownych kopalń, hut oraz zakładów przemysłu zbrojeniowego i ciężkiego wydano 90 mld zł. Za tę sumę można by wybudować 4 tys. km autostrad! Pomoc dla państwowych molochów nie przynosi jednak efektów. Kontrola NIK przeprowadzona w 40 firmach państwowych (także z innych niż wymienione branż) wykazała, że ich działalność przyniosła w latach 1998--1999 i trzech kwartałach 2000 r. 519 mln zł strat, mimo iż w tym czasie państwo przeznaczyło na ich wsparcie ponad 725 mln zł. Kontrola ujawniła także, że 80 proc. tych "wymagających pomocy państwa przedsiębiorstw" po jej uzyskaniu udzielało darowizn na cele pozastatutowe.
Workiem bez dna są również świadczenia związane z przywilejami poszczególnych grup społecznych. Wszyscy składamy się na przykład na pensje i nagrody jubileuszowe dla nie pracujących górników mających tzw. urlopy górnicze (trwają do pięciu lat) i na 90 proc. składki na ubezpieczenie społeczne rolników. W obu wypadkach korzystanie z pomocy państwa wynika z przynależności do grupy społecznej - wysokość dochodów nie ma żadnego znaczenia. Powoduje to absurdalną sytuację: biedniejsi finansują bogatszych. Przeciętna miesięczna pensja górnika w IV kwartale 2002 r. przekroczyła 4780 zł! Marnotrawstwo i niesprawiedliwość, ale także wysokie bezrobocie to konsekwencje kupowania spokoju społecznego przez kolejne rządy.

Irlandzka terapia
W Irlandii w latach 1987-1989 wydatki publiczne zmniejszono z 48 proc. do 39 proc. PKB (deficyt sektora finansów publicznych został tam zredukowany o 6,5 punktu procentowego PKB). Znaczną część oszczędności (4 proc. PKB) uzyskano, ograniczając wydatki na transfery socjalne. Było to możliwe dzięki temu, że pomoc socjalna w większym stopniu trafiała do osób, które jej potrzebowały, a część zasiłków obniżono. Efekt? Obywatele uwierzyli, że reforma finansów publicznych spowoduje redukcję podatków. Wzrosła konsumpcja i inwestycje, a stopa bezrobocia spadła z rekordowo wysokiego poziomu 17,6 proc. w 1987 r. do 15,6 proc. w roku 1989. To z kolei pozwoliło przeznaczać mniej na zasiłki dla bezrobotnych. Dzięki zamknięciu części starszych i mniejszych szpitali oraz wprowadzeniu opłat za pobyt w lecznicach i korzystanie z usług medycznych mniej wydawano na ochronę zdrowia.
O 1,5 proc. PKB obniżono wydatki na płace pracowników sektora publicznego. W latach 1986-1999 liczba zatrudnionych tam spadła z 300 tys. do 270 tys. osób. Stało się to możliwe m.in. dzięki zakazowi przyjmowania nowych urzędników oraz wprowadzeniu programu finansowania szkoleń dla dobrowolnie odchodzących z pracy w tym sektorze. W 1987 r. płace pracowników sektora publicznego zostały zamrożone, a rząd podjął negocjacje ze związkami zawodowymi. Zgodnie z zawartym porozumieniem w latach 1988-1990 nominalne tempo wzrostu płac zatrudnionych w sektorze publicznym nie mogło przekroczyć 2,5 proc. (co oznaczało realny spadek ich wynagrodzeń). W zamian rząd zobowiązał się obniżyć stawki podatku dochodowego od osób fizycznych. Obietnicę spełniono w 1988 r., zmniejszając jednocześnie stawkę podatku dochodowego od osób prawnych. Dzięki szybkiemu wzrostowi PKB i spadkowi kosztów obsługi długu poziom wydatków w relacji do PKB obniżał się w kolejnym dziesięcioleciu. W sumie w latach 1985-2000 udział wydatków publicznych w PKB zmniejszono o 21,5 punktu procentowego (do 29 proc. PKB).

Nad Bałtykiem zaciskają pasa
W Finlandii poziom wydatków publicznych został ograniczony z ponad 59 proc. PKB w 1993 r. do prawie 44 proc. PKB w 2000 r. Największy spadek wydatków nominalnych (o 3 proc.) odnotowano w 1997 r. Udało się to dzięki zmniejszeniu nakładów m.in. na opiekę społeczną i ochronę zdrowia o 3 proc. oraz na administrację o 2,4 proc. Reforma systemu zasiłków dla bezrobotnych oraz zaprzestanie automatycznej ich indeksacji pozwoliły obniżyć wydatki Ministerstwa Pracy o 6 proc. Zredukowano również pomoc dla przedsiębiorstw, co spowodowało, że resort przemysłu i handlu wydawał prawie 10 proc. mniej. Redukcja podatków, dotycząca głównie osób o niskich i średnich dochodach, i jednoczesne ograniczenie wysokości transferów socjalnych zwiększyły opłacalność podejmowania pracy i przyczyniły się do wzrostu zatrudnienia.
Z kolei w Estonii w latach 1999-2001 wydatki publiczne zredukowano (w stosunku do PKB) o 4,9 punktu procentowego (z 42,7 proc. do 37,8 proc. PKB). Podobnie stało się na Łotwie, gdzie zmniejszono je w latach 1999-2002 o 6,6 punktu procentowego (z 44,1 proc. do 37,5 proc. PKB), a na Litwie aż o 11 punktów procentowych (z 40,3 proc. do 29,3 proc). W 2001 r. na Litwie budżety państwa i samorządów wydawały o ponad procent mniej niż w 1998 r. Osiągnięto to dzięki ograniczeniu nakładów na świadczenia socjalne. W latach 1998-2000 zredukowano je nominalnie o 1,7 proc., a ich udział w wydatkach budżetu państwa i samorządów spadł do 46 proc. (z 53 proc. w 1999 r.). Zmniejszono także wypłaty z litewskiego funduszu ubezpieczeń społecznych (w 2001 r. nominalnie prawie o 3 proc.). Było to przede wszystkim konsekwencją zaostrzenia przepisów dotyczących zasiłków chorobowych i macierzyńskich. W 2001 r. wydatki na ten cel spadły o 33 proc. W latach 1999-2001 o 3 proc. zmniejszyły się także wydatki na emerytury, co było wynikiem podniesienia wieku emerytalnego.


Słowacki magnes
Pakiet reform zaproponowanych przez Ivana Miklos�a, ministra finansów Słowacji, dziennik "Financial Times" uznał za najbardziej ambitny w regionie. Projekt przewiduje zaostrzenie kryteriów uzyskiwania zasiłków socjalnych oraz wprowadzenie częściowej odpłatności za opiekę medyczną i edukację. Umożliwi to redukcję deficytu w stosunku do PKB z 5 proc. do 3 proc. w 2005 r. oraz obniżenie podatków bezpośrednich. Wprowadzony zostanie podatek liniowy - jedna stawka dla dochodów osób fizycznych i firm (20 proc.). Najwyższa stawka PIT na Słowacji wynosi dziś 38 proc., a stawka CIT - 25 proc. Z 14 proc. do 20 proc. zostanie zaś podwyższony podatek VAT. Zdaniem ekonomistów, planowane reformy pozwolą na szybszy rozwój Słowacji i przyciągną do niej inwestorów zagranicznych.

Dietetyk Bank Światowy
Tymczasem w Polsce - z jednej strony - podatki i obowiązkowe składki będące konsekwencją ogromnych wydatków publicznych zniechęcają do inwestowania i tworzenia miejsc pracy. Z drugiej strony, łatwy dostęp do świadczeń socjalnych i wysokie opodatkowanie dochodów zmniejszają opłacalność podejmowania pracy. W rezultacie na każdego pracującego przypada dziś 1,3 osoby nie pracującej i liczba ta stale rośnie. Aby odwrócić tę niekorzystną tendencję, trzeba radykalnie ograniczyć wydatki publiczne. Program takich reform już istnieje - został opracowany przez ekspertów Banku Światowego.
W Polsce należy zredukować wydatki na świadczenia społeczne - uważają specjaliści BŚ. Oszacowano, że można uzyskać oszczędności w wysokości 3-4 proc. PKB. Trzeba zlikwidować indeksację świadczeń i ujednolicić programy socjalne. Konieczna jest reforma Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Miałoby ją rozpocząć wprowadzenie podatku dochodowego dla rolników. Rolnicy o wyższych dochodach mogliby wówczas zostać objęci ubezpieczeniem w ZUS. Możliwe do uzyskania oszczędności szacuje się na 750 mln zł rocznie. Eksperci Banku Światowego proponują też stopniowe wyłączanie właścicieli gospodarstw jedno-, dwuhektarowych z systemu ubezpieczenia społecznego rolników. Składka dla rolników pozostających w KRUS powinna zostać podniesiona tak, by pokrywała przynajmniej 15 proc. przyszłych świadczeń (obecnie 10 proc.).
Zmian wymaga także powszechny system emerytalny. Eksperci Banku Światowego proponują ograniczenie, a docelowo likwidację prawa do wcześniejszej emerytury. Zmniejszone muszą zostać również wydatki na renty - Bank Światowy proponuje zlikwidowanie możliwości uzyskiwania bezterminowego prawa do renty i weryfikację sytuacji osób korzystających z takich uprawnień. W Holandii w wyniku podobnej operacji przeprowadzonej wśród rencistów, którzy nie ukończyli 40. roku życia, ich liczba zmniejszyła się o 30 proc. Obniżyć trzeba także zasiłki chorobowe, przede wszystkim wypłacane przy zwolnieniu dłuższym niż 90-dniowe.
Przygotowany przez ekspertów Banku Światowego program daje Polsce szansę na prawdziwą reformę finansów publicznych i uniknięcie zapaści finansowej.

Tezy zawarte w artykule nie są oficjalnym stanowiskiem NBP
Więcej możesz przeczytać w 27/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 27/2003 (1075)

  • Na stronie - Polska dla Polaków!6 lip 2003, 1:00Bez spolonizowania Polski, czyli przekonania do Polski samych Polaków, na pewno nie uda się nam jej zeuropeizować ani tym bardziej zglobalizować.3
  • Wprost od czytelników6 lip 2003, 1:00Polskie kłamstwa Uważam, że artykuł Roberta Gwiazdowskiego "Polskie kłamstwa" (nr 24) powinien się stać lekturą obowiązkową dla naszych polityków. Do listy "Co pilnie trzeba zrobić w Polsce" dodałbym prywatyzację i...3
  • Peryskop6 lip 2003, 1:00Bonda z torbami? Elewatory nieuczciwych magazynierów zboża chce przejąć za ich nie spłacone długi Ryszard Pazura, prezes Agencji Rynku Rolnego. Poseł Ryszard Bonda (nie zrzeszony, a wcześniej w Samoobronie) winien jest ARR 16 mln zł (za 13...8
  • Dossier6 lip 2003, 1:00Donald TUSK przewodniczący Platformy Obywatelskiej "Mam klapnięty nastrój i humor, bo spodziewałem się, że jednak w Polsce ktoś przez najbliższe dwa lata porządzi trochę lepiej" Radio Zet Jan Maria ROKITA poseł Platformy...9
  • Z życia koalicji6 lip 2003, 1:00Zgodnie z obietnicami rząd zabrał się do obniżania i upraszczania podatków. Na razie obniżył je w górę, likwidując większość ulg. Rozumiemy, że - tak jak dotychczas - to dla państwa mowa-trawa, ale pożyjemy, zobaczymy, jak będziecie...10
  • Z życia opozycji6 lip 2003, 1:00Kwaśniewskiemu zupełnie odbiło. Chce z Bronisława Geremka (Unia Wolności) zrobić lokomotywę wyborczą obywatelskiej (czyli swojej) listy do Parlamentu Europejskiego. No cóż, jedni mają sentyment do lokomotyw, inni wolą boeingi. O inicjatywę...11
  • M&M6 lip 2003, 1:00CZYN ZJAZDOWY Kiedyś ruszali z posad bryłę świata. Dziś złagodnieli, nabrali ciut ogłady, lecz to zostało im po tamtych latach, że najważniejsze na świecie są posady. Więc czyn podjęli, chcąc zostać w awangardzie, by liczbę posad swych zwiększyć...12
  • Playback6 lip 2003, 1:0012
  • Van Brantegem kontratakuje6 lip 2003, 1:00Po naszej notatce o szokujących decyzjach i zachowaniach Victora van Brantegema, wszechmocnego asystenta Joaquina Navarro-Vallsa, rzecznika Watykanu, jej bohater zaczął wywierać naciski na polskich dziennikarzy akredytowanych przy Watykanie,...12
  • Fotoplastykon6 lip 2003, 1:0014
  • Poczta6 lip 2003, 1:00Plagiatomafia Do artykułu "Plagiatomafia" (nr 24) chciałabym dodać informację o tym, że wkład pracowników naukowo-technicznych w tworzenie koncepcji naukowych, opracowywanie wyników i przygotowanie publikacji do druku nie...16
  • Kadry6 lip 2003, 1:0017
  • Polowanie na głowy6 lip 2003, 1:00Najlepsi profesorowie przechodzą z państwowych do prywatnych uczelni18
  • Twarde w miękkim6 lip 2003, 1:00Kwaśniewski był przywódcą klubowym, Miller przypomina CEO - dyrektora zarządzającego23
  • Słowiki a` la carte6 lip 2003, 1:00Pedofilskie ekscesy Wojciecha Kroloppa poznańscy urzędnicy tuszowali już 20 lat temu26
  • Kolejki po życie6 lip 2003, 1:00Ilu Polaków skazał na śmierć Mariusz Łapiński?29
  • Biały eksport6 lip 2003, 1:00Ponad trzydzieści tysięcy miejsc pracy czeka na polskich lekarzy na Zachodzie!31
  • Wprost do Eurameryki6 lip 2003, 1:00Konkurs tygodnika "Wprost" i Ambasady USA w Polsce dla młodych dziennikarzy36
  • Nałęcz - Historia zobowiązuje6 lip 2003, 1:00Spór o preambułę konstytucji Europy brzmi na pozór niezrozumiale.38
  • Zawracanie gitary - Noc jajogłowych6 lip 2003, 1:00Obywatelom wyjdzie to na zdrowie, gdy trupy powypadają z szaf38
  • Giełda i wektory6 lip 2003, 1:00Hossa Świat Przeskok Samsunga Prawie 17 mld USD zainwestuje koreański Samsung w nową fabrykę monitorów ciekłokrystalicznych. Zakłady w Asan niedaleko Seulu będą produkowały najnowocześniejsze na świecie panele siódmej generacji o...40
  • Kwadratura świńskiej górki6 lip 2003, 1:002 mld zł rocznie zyskalibyśmy dzięki likwidacji zbędnego Ministerstwa Rolnictwa42
  • CAP zdycha!6 lip 2003, 1:00Początek końca najdroższego w UE hobby o nazwie rolnictwo?44
  • Dzień (bez)wolności podatkowej6 lip 2003, 1:00Ministerstwo Finansów uprawia gospodarczy sabotaż46
  • Odchudzić misia!6 lip 2003, 1:00Bank Światowy zaleca nam ostrą dietę49
  • Balcerowicz wprost6 lip 2003, 1:00Bez postępu technicznego życie człowieka trwałoby przeciętnie 30 lat52
  • 2 x 2 = 4 - Polskie skoki na kasę6 lip 2003, 1:00Rezerwa rewaluacyjna to wynik dewaluacji złotego, a nie przyrostu zasobów dewizowych53
  • Supersam6 lip 2003, 1:00Nogi we wzorkach54
  • Jedziemy do Polski6 lip 2003, 1:0010 milionów Polaków wybiera wakacje w kraju56
  • Królewski Wimbledon6 lip 2003, 1:00Zwycięstwo w Wimbledonie to tenisowy Oscar64
  • Wieża wolności6 lip 2003, 1:00Rozmowa z Danielem Libeskindem, architektem, zwycięzcą konkursu na zabudowę terenu po World Trade Center w Nowym Jorku66
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Burak rządzi6 lip 2003, 1:00Piotrze! Ileż to razy byłem świadkiem sytuacji, gdy jakiś osobnik, komentując poczynania drugiego osobnika, poczynania jego zdaniem haniebne, prostackie i chamskie, wykrzykiwał w pasji: Cóż to za burak!68
  • Druga płeć - Ratunku!!!6 lip 2003, 1:00Psychoterapeuci od fryzur intymnych i sami fryzjerzy wkrótce staną się najlepiej zarabiającymi grupami zawodowymi69
  • Pierwszy szeryf globu6 lip 2003, 1:00Ronald Reagan potrzebował zaledwie ośmiu lat, by wyzwolić świat spod panowania komunistów70
  • Know-how6 lip 2003, 1:00Rak jajnika mniej groźny Być może już wkrótce rak jajnika przestanie być śmiertelnym zagrożeniem. Brytyjscy naukowcy odkryli gen, który prawdopodobnie jest w stanie powstrzymać rozwój tego nowotworu. Gen OPCML był nieaktywny w...73
  • Hazard z HIV6 lip 2003, 1:00Rośnie liczba zakażonych syfilisem, opryszczką narządów płciowych, pojawili się też dewianci świadomie narażający siebie i partnerów na AIDS!74
  • Wirusy z zoo6 lip 2003, 1:00Zwierzę człowiekowi grabarzem?77
  • (Nie)bezpieczne kosmetyki6 lip 2003, 1:00Polemik79
  • Befsztyk na receptę6 lip 2003, 1:00Dieta Kwaśniewskiego służy Wałęsie80
  • Bez granic6 lip 2003, 1:00Druga skóra Koreańczyka Tatuaż w Korei Południowej nigdy nie był wyłącznie przejawem mody. Dawniej za jego pomocą możnowładcy oznaczali swych niewolników. Uważano go też za symbol jakuzy, wschodnioazjatyckiej mafii. Teraz stał się...82
  • Wiara w siłę6 lip 2003, 1:00Rozmowa z Newtem Gingrichem, byłym wieloletnim szefem republikanów w Kongresie USA84
  • Cisza przed pustynną burzą6 lip 2003, 1:00Co najmniej 4 organizacje przygotowują w Iraku antyamerykańskie powstanie. Agata Jabłońska z Bagdadu i Tikritu.88
  • Cień brata szatana6 lip 2003, 1:00Jest region w Europie, w którym tylko zamordyzm może zapewnić względnie trwały pokój92
  • Preambuła bez wartości6 lip 2003, 1:00Europa żywi się chrześcijaństwem, więc dlaczego nie miałaby tego potwierdzić?94
  • Cytat dyplomatyczny - Konstytucja 103 artykułów6 lip 2003, 1:00Musimy się nauczyć, że bywają negocjacje, w których wygrywają wszystkie strony95
  • Menu6 lip 2003, 1:00Świat Huk na prezydenta Prezydent Azerbejdżanu Hejdar Alijew jest mistrzem autoreklamy. W swoim kraju jest największą gwiazdą telewizji i najlepszym modelem na ściennych kalendarzach. Trudno też się nie natknąć na jego mądrości eksponowane...96
  • Szekspir, ryby i świnie6 lip 2003, 1:00Ponad sto metrów miały kolejki do kas teatralnych na przedstawienia festiwalu Malta98
  • Casablanca Clintonów6 lip 2003, 1:00Łzy Sharon Stone mogą pomóc Hillary Clinton w drodze do Białego Domu102
  • Zdrajcy kampusu6 lip 2003, 1:00R.E.M. znalazł się wśród dziesięciu wykonawców wszech czasów w USA104
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego6 lip 2003, 1:00ANNIE LENNOX Bare Szkocka diva to uosobienie muzycznej elegancji. Od czasów rozłamu w ekscentrycznym duecie Eurythmics, zarządzanym wspólnie z byłym małżonkiem, jej solowe wcielenie stało się synonimem soulowego wyrafinowania. Dwa...105
  • Perły do lamusa? - Kopanina to manowce!6 lip 2003, 1:00Ten sezon filmowy byłby do bani, gdyby nie było Nicole Kidman w "Godzinach" i nastroju w "Drodze do zatracenia"106
  • Szkiełko w oku - Hey! Now!6 lip 2003, 1:00Po śmierci Piotra Skrzyneckiego artyści z Piwnicy pod Baranami chcieli zakończyć swą działalność, uznając, że to już nie będzie ta piwnica co dawniej.108
  • Śmiesznoty - Partia propagandy6 lip 2003, 1:00Przodująca siła, występująca obecnie pod kryptonimem SLD, uchwaliła podczas kongresu, że będzie lepiej.108
  • Organ Ludu6 lip 2003, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 27 (40) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 30 czerwca 2003 r. Cena + VAT + ZUS + winieta Nikt nam nie zrobi nic, nikt nam nie zrobi nic Bo z nami jest, bo z nami jest Pistolet marki WIST Nasi...109
  • Skibą w mur - Wakacje ze strachami6 lip 2003, 1:00Okazuje się, że z rad można nieźle żyć. Swego czasu utrzymywał się z tego cały kraj, który przyjął nawet symboliczną nazwę Kraj Rad110