W sprawie więzień CIA polscy politycy i ludzie służb zachowali się jak dzieci. 12 lat temu Amerykanie poprosili polskie władze o miejsce, w którym mogliby przetrzymać podejrzanych o terroryzm. O miejsce, w którym CIA mogłaby przewerbować jeńców na swoją stronę. Tortury? Wiertarki przy głowie? Symulowanie egzekucji? Ależ skąd! Będziemy w waszej bazie w Kiejkutach rozmawiać z tymi muzułmanami po dobroci. Obiecujemy! – przekonywali naszych decydentów ludzie z CIA.
– To może spiszemy umowę? – dopytywali Amerykanów nasi. Sojusznicy wykpiwali się tym, że na spisywanie umów nie ma czasu, bo na ich podpisanie zgodę musiałby wydać Kongres w Waszyngtonie.
I tak poszło. Na piękne oczy władze w Warszawie oddały CIA dwie wille na Mazurach, w których Amerykanie podtapiali więźniów, bawili się wiertarkami przy ich głowach i zapowiadali, że zgwałcą ich bliskich. Jak widać, Amerykanie bez wahania zakpili sobie ze zobowiązań, które dawali władzom w Warszawie. Zobowiązań, że zatrzymani będą potraktowani jak jeńcy wojenni i nie będzie wobec nich stosowana przemoc.
Potem Amerykanie zakpili sobie raz jeszcze. W 2006 r. do amerykańskich mediów zaczęły napływać pierwsze przecieki z CIA. O tym, że Amerykanie mieli u nas więzienie dla podejrzanych o terroryzm. Jasno widać, że nie zostaliśmy poważnie potraktowani przez sojusznika.
Sami też kopiemy się po kostkach. W 2011 r. Agencja Wywiadu wydała prokuraturze tajne dokumenty operacji, która rozgrywała się na Mazurach w 2002 i 2003 r. W tym dane polskich oficerów, którzy byli zaangażowani w pomoc Amerykanom. Dostęp do tych informacji ma wiele osób, w tym pełnomocnicy osób podejrzewanych o terroryzm. Szef Agencji Wywiadu próbował potem naprawić błąd, ukrywając dane oficerów, lecz prokuratura się na to nie zgodziła. Oczywiście Amerykanie niczego polskiej prokuraturze nie przekazują. I teraz pytanie za sto punktów. Czy chcesz współpracować z tajną służbą, która wypuszcza informacje o tobie, podaje twoje dane? Jest taka wyjątkowa służba specjalna. Ma siedzibę w Warszawie i nazywa się Agencja Wywiadu. �
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.