Z przybudówki „Faktów”, dziennika puszczanego na okrągło, TVN 24 wyrosła na stację demiurga.
Dawno, dawno temu, mniej więcej pod koniec lat 90., nie było Facebooka. Komórki były nieporęczne ani nie mieściły się w kieszeni. O tym, co ważne, ludzie dowiadywali się z książek. Ci ciekawsi świata również z gazet (rano), z radia (co godzinę) i z wiadomości w telewizjach (raz dziennie, wieczorem). Aż wreszcie 9 sierpnia 2001 r. z telewizorów zabrzmiał głos Anity Werner: „Dzień dobry, serwis informacyjny TVN 24!".
Więcej możesz przeczytać w 32/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.