Emily O’Reilly wie, jak przyciągać uwagę mediów. Lata spędzone w dziennikarstwie śledczym nauczyły ją, że dobrze wybrany cel ataku jest podstawą powodzenia akcji i medialnego rozgłosu. Dzięki tej umiejętności urzędująca w Strasburgu europejska rzeczniczka interesu publicznego (w skrócie: ombudsman) wyrasta na prawdziwą medialną gwiazdę UE, a jej wpływ na spokojne dotąd życie europejskiej biurokracji jest o wiele większy, niż wynikałoby to z zapisanych prawem kompetencji. W ubiegłym tygodniu O’Reilly zaatakowała i tak już znękanego rozmaitymi problemami Unii szefa Komisji Europejskiej Jeana-Claude’a Junckera, wypytując go o nową posadę jego poprzednika. José Manuel Barroso po zakończeniu kariery politycznej w Brukseli został dobrze opłacanym doradcą banku inwestycyjnego Goldman Sachs. Barroso ma doradzać londyńskiemu oddziałowi Goldman Sachs w sprawach dotyczących Brexitu, co jest o tyle problematyczne, że po stronie unijnej warunki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii negocjować będzie jego były podwładny z komisji Michel Barnier. Emily O’Reilly domaga się więc od Jeana-Claude’a Junckera wyjaśnień: jak Komisja zamierza podejść do faktu, że jej były szef znalazł się teraz po drugiej stronie negocjacyjnej barykady, pracując dla jednego z najpotężniejszych banków świata, którego interesy w londyńskim City mogą bardzo ucierpieć w wyniku Brexitu? Pani rzecznik interesu publicznego powołuje się przy tym na zapisy traktatowe, z których jasno wynika, że od komisarzy UE wymaga się godnego i etycznego zachowania zarówno w czasie urzędowania, jak i po jego zakończeniu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.