PROF. RYSZARD LEGUTKO
Wpadło mi w ręce opracowanie Fundacji Batorego o Unii Europejskiej i miejscu w nim Polski. Autora nie wymieniam, bo nie chodzi o osobę. Poglądy tam wyrażane są charakterystyczne dla niemałej części Polaków. Z grubsza teza sprowadza się do tego: wprawdzie Unia ma kłopoty i może trzeba będzie ją uelastycznić, ale Polska powinna się trzymać kursu ściślejszej integracji. Innymi słowy, dla Polski rozwiązaniem jest „więcej Europy”. I taką właśnie politykę coraz bardziej spajającą nas z Unią powinny prowadzić polskie rządy. Nie jest to teza nowa. Problem z naszymi „Europejczykami” jest taki, że cokolwiek by się stało w Unii, ich wskazówka dla polskich władz jest taka sama: „więcej Europy”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.