To był prawdziwy czarny piątek. Sejm uchwalił zakaz handlu w niedzielę – część pracowników sklepów straci pracę, a klienci będą mieli kłopot, oraz zdecydował o dalszych pracach nad ordynacją wyborczą do samorządów – przez co lokalne władze może zacząć toczyć partyjna gangrena. Dodajmy do tego protesty związane z dalszymi pracami nad reformą sądownictwa. Posłowie zaostrzyli także przepisy dotyczące spożycia alkoholu, na szczęście zostawiając samorządowcom wolną rękę w ich stosowaniu. PAMIĘTACIE, CO SIĘ WYDARZYŁO W POLSCE W 1995 R.? Zdenominowano złotego, w Warszawie ruszyło metro, a w telewizji puścili „Ekstradycję”. W Srebrenicy we wschodniej Bośni doszło do tragedii, do masakry, ginęli mężczyźni, dzieci, gehennę przeżyły kobiety. Odpowiedzialny za to serbski generał Ratko Mladić został skazany w ubiegłym tygodniu w Hadze na dożywocie. Miło było widzieć, że mu się to nie spodobało. 22 lata temu szokowała bezczynność holenderskich żołnierzy, którzy z ramienia ONZ mieli chronić cywilów.
Jedna z ofiar opisała, jak dwóch Serbów rozebrało Holendrów do majtek, nie stosując w zasadzie przymusu. Wyobrażacie sobie, aby pozwolili na to żołnierze GROM-u albo chłopaki z jednostki 4101, pułku komandosów z Lublińca? Całą notkę dedykuję tym, którzy uważają, że cywilizacja w Polsce nie nadąża za tą na Zachodzie. PORUSZYŁA MNIE HISTORIA Z RADOMIA. Kobieta zadłużyła się, aby leczyć syna chorego na raka, straciła mieszkanie i wylądowała na bruku. Znalazła schronienie w noclegowni, jej wymagający opieki syn – w innej. Kiedy komornik zorientował się, co się stało, na własny koszt wynajął im mieszkanie. Co się jednak okazało? Kobieta nie pojawiła się na decydującej rozprawie w sądzie. Jak twierdzą urzędnicy miejscy, gdyby sąd znał sytuację, prawdopodobnie przydzieliłby lokal socjalny. Zgłaszam niniejszym postulat (do Ministerstwa Sprawiedliwości?). Wprowadźmy przepis o pomocy prawnika z urzędu dla tych, którzy mają zostać eksmitowani na bruk, aby ludzie niezaradni, zagubieni, mogli skorzystać ze swoich praw (albo obowiązek rozważenia takiego wsparcia przez sąd, żeby nie pomagać cwaniakom). Jestem zwolennikiem wolnego rynku, jednak uważam, że gest od państwa należy się obywatelom w tak dramatycznej sytuacji. KILKA TYGODNI TEMU PISAŁEM „To idzie młodość” o walce lekarzy rezydentów o swoje prawa. O nowym pokoleniu, które ma swoje zasady, nie zgadza się z tym, co widzi. I działa po swojemu. Teraz do sądów, po stoczeniu boju z Krajową Radą Sądownictwa, trafi zastęp młodych asesorów. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
CIEKAWY PROBLEM W WARSZAWIE: dwie południowe dzielnice, Ursynów i Wilanów, zostaną połączone czteropasmową drogą. Dzięki temu ludzie mieszkający poza stolicą zyskają łatwiejszy dostęp do metra, do pierwszej stacji na Kabatach. Pojawiły się głosy mieszkańców stolicy wsiadających na kolejnych stacjach, że będzie tłoczniej, a to przecież oni płacą podatki w Warszawie i chcą podróżować w godnych warunkach. Jest w tym logika, ale trzeba poprawiać komunikację w ramach aglomeracji. Oto dylemat. NAPISAŁ DO MNIE KRZYSZTOF M. KAŹMIERCZAK, dziennikarz, pisarz. Zbiera pieniądze na wydanie książki „Rozstrzelani za uratowanie kobiety”. Wesprę publikację, bo zetknąłem się z tą dramatyczną, a mało znaną historią. W 1947 r. na dworcu kolejowym w Lesznie polscy żołnierze próbowali uwolnić kobietę przetrzymywaną przez sowieckich. Doszło do strzelaniny, kilku Rosjan zginęło. Po groteskowym procesie – składowi przewodniczył Franciszek Szeliński, oskarżał Maksymilian Lityński, a z prawa łaski nie skorzystał prezydent Bierut – trzech żołnierzy: podporucznik Jerzy Przerwa, kanonier Władysław Łabuza i kapral Wiesław Warwasiński zostało rozstrzelanych. Autor zbiera pieniądze potrzebne do wydania książki na serwisie crowdfundingowym pod adresem: wspieram.to/1947. Na razie ma 3,5 tys. zł, potrzebuje w sumie 10 tys.
ZAPRASZAM DO DYSKUSJI NA TEMAT OPISANYCH ORAZ INNYCH SPRAW. NA GŁOSY CZYTELNIKÓW CZEKAM POD ADRESEM: [email protected]
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.