O czym pan myśli przed skokiem?
Skok powinien być wykonywany automatycznie. Im lepsza forma, tym większy automatyzm. Staramy się skoncentrować, bo przez koncentrację odcinamy się od otoczenia. Jeżeli będziemy rozkojarzeni, skok nam nie wyjdzie. Pozostaje kwestia, ile jest w tej koncentracji świadomego myślenia, a ile automatyzmu. Tego trzeba się nauczyć.
Co jest najtrudniejszego w skakaniu?
Najtrudniejszą rzeczą, nie tylko w skokach, ale w ogóle w sporcie, jest podporządkowanie wszystkiego przygotowaniom, utrzymaniu reżimu treningowego. Trening zajmuje dwie-trzy godziny dziennie, a pozostały czas musi być przeznaczony na regenerację. Nie można robić, czego się chce, trzeba ponosić wiele wyrzeczeń. To bardzo ważne, aby każdego dnia utrzymać taki reżim, żeby być w stanie zrezygnować z wielu rzeczy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.