To historia ze wszech miar kuriozalna. W sierpniu na łamach tygodnika „Wprost” i „Konfrontacji” opisałem historię Michała K., który był jednym z liderów gigantycznego przekrętu, można powiedzieć – jego szefem. Nieprzypadkowo aferę ochrzczono mianem Amber Gold dla bogatych – w jej wyniku 2 tys. osób utopiło 600 mln zł. Michał K., mimo udziału w kierowaniu tym przekrętem, wyszedł ze sprawy obronną ręką, bo został świadkiem koronnym. Opisałem liczne wątpliwości związane z podjęciem decyzji o przyznaniu „korony” oraz kwestię braku zabezpieczenia majątku świadka koronnego w białym kołnierzyku, którzy żyje jak król. Mieszka w ekskluzywnym apartamentowcu przy najbardziej prestiżowej ulicy w mieście, korzysta z lokum w Rzymie, jeździ autami typu lotus i maserati, a na ręku nosi zegarek w cenie, za jaką inni kupują samochody. Koronny Michał K. pozwał mnie i tygodnik „Wprost”, a doznane ode mnie krzywdy wycenił w owym pozwie na 50 tys. zł.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.