Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka wymienił szefów głównych koncernów energetycznych i produkcyjnych kraju: Biełnieftiechimu, Biełtransgazu, Białoruskiej Kompanii Naftowej i Białoruskiej Fabryki Samochodów. Wszystko pod hasłem walki z korupcją. Poprzedni prezes Biełnieftiechimu Aleksander Barouski już od maja przebywa w areszcie z łapówkarskimi zarzutami. Aleksander Łukaszenka mianował także Wiktara Pilipca na stanowisko doradcy prezydenta i głównego inspektora w obwodzie witebskim. Podpisując nominacje, prezydent Białorusi stwierdził, że przemysł naftowy jest pod jego osobistym nadzorem i zaapelował o zaprowadzenie porządku w koncernach podległych nowym dyrektorom. Zapowiedział również nasilenie kontroli nad działalnością struktur siłowych, a urzędników państwowych przestrzegł przed „machinacjami finansowymi oraz związkami korupcyjnymi z biznesem". Analitycy uważają, że ta urzędnicza wymiana jest preludium do odwołania premiera Białorusi Siergieja Sidorskiego. (greg)
Więcej możesz przeczytać w 31/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.