PIELGRZYMKA PEŁNA PYTAŃ
The Times
Więcej szkód niż pożytku
Wizyta Benedykta XVI w Izraelu jest nieprzemyślana i z pewnością przyniesie więcej szkód niż pożytku. Wygląda na to, że nadwerężone relacje między Kościołem katolickim a Żydami jeszcze się pogorszą. Jako młody człowiek Ratzinger należał do Hitlerjugend i zaciągnął się do Wehrmachtu. Ma co prawda wytłumaczenie, że była to wówczas powszechna praktyka wśród młodych Niemców, jednak tego typu wpis w CV nie przysparza popularności w oczach Żydów. Ratzinger z pewnością nie musiał też odwiedzić grobów żołnierzy dywizji pancernej Waffen-SS w czasie obchodów 60. rocznicy lądowania w Normandii. Podejrzliwość Żydów w stosunku do jego osoby dodatkowo pogorszyła decyzja o zdjęciu ekskomuniki z biskupa negacjonisty Richarda Williamsona. | IM
Suddeutsche Zeitung
Na cienkim lodzie
Benedykt XVI w czasie wizyty w Izraelu stąpał po naprawdę cienkim lodzie. Na każdym kroku był bowiem porównywany ze swoim poprzednikiem, który w czasie wizyty w 2000 r. w Ziemi Świętej modlił się o przebaczenie za krzywdy wyrządzone Żydom przez chrześcijan. Symboliczne wydaje się również to, że Benedykt XVI spędził w Instytucie Yad Vashem zaledwie godzinę, podczas gdy Jan Paweł II na wizytę w tym miejscu poświęcił aż pół dnia. W przeciwieństwie do poprzednika, Benedykt XVI unikał wyraźnego wskazywania sprawców krzywd, które spotkały Żydów. Wielu spodziewało się, że papież w bardziej wyraźny sposób potępi Holocaust i napiętnuje ciągle żywy współcześnie antysemityzm. Nic więc dziwnego, że wywołało to spore rozczarowanie w Izraelu. | PB
Der Spiegel
Wymowne milczenie
W przeszłości niektóre mowy Benedykta XVI przysporzyły mu kłopotów. Gdy odwiedził Yad Vashem, pomnik pamięci ofi ar Holocaustu, to raczej to, czego nie powiedział, zdenerwowało obecnych. Wielu spodziewało się, że Benedykt przemówi jako Niemiec, ale on – zdaje się – uważał, iż nie ma tam miejsca dla Josepha Ratzingera, z jego przeszłością i wspomnieniami. Nic nie powiedział od siebie, tylko czytał, co mu przygotowano. I to w sposób bardzo mechaniczny. | RA
The Washington Post
Rozczarowanie
Mimo że program wizyty w Ziemi Świętej został bardzo precyzyjnie przygotowany, Benedykt XVI nie uniknął krytyki. Największe rozczarowanie w Izraelu wywołało zwłaszcza to, że pochodzący z Niemiec papież, przemawiając w Instytucie Yad Vashem, nie wskazał w sposób wyraźny na sprawców Holocaustu i nie wyraził w sposób bezpośredni skruchy z powodu centralnej roli, jaką odegrał jego ojczysty kraj w tej zbrodni. | PB
Die Welt
Papież dla wszystkich
W Izraelu Benedykt XVI nie może być wyłącznie orędownikiem dialogu między chrześcijaństwem a judaizmem oraz pojednania między Niemcami a Żydami. Musi być papieżem dla wszystkich, także dla palestyńskich katolików, którzy stanowią znaczną część wspólnoty chrześcijańskiej w Ziemi Świętej. (...) Z uwagi na konieczność godzenia różnych, nierzadko sprzecznych interesów papież unikał radykalnych czy kontrowersyjnych komentarzy. Ale, jak mawia reżyser żydowskiego pochodzenia Woody Allen, 90 proc. sukcesu polega na tym, by się dobrze zaprezentować. | PB
The Times
Więcej szkód niż pożytku
Wizyta Benedykta XVI w Izraelu jest nieprzemyślana i z pewnością przyniesie więcej szkód niż pożytku. Wygląda na to, że nadwerężone relacje między Kościołem katolickim a Żydami jeszcze się pogorszą. Jako młody człowiek Ratzinger należał do Hitlerjugend i zaciągnął się do Wehrmachtu. Ma co prawda wytłumaczenie, że była to wówczas powszechna praktyka wśród młodych Niemców, jednak tego typu wpis w CV nie przysparza popularności w oczach Żydów. Ratzinger z pewnością nie musiał też odwiedzić grobów żołnierzy dywizji pancernej Waffen-SS w czasie obchodów 60. rocznicy lądowania w Normandii. Podejrzliwość Żydów w stosunku do jego osoby dodatkowo pogorszyła decyzja o zdjęciu ekskomuniki z biskupa negacjonisty Richarda Williamsona. | IM
Suddeutsche Zeitung
Na cienkim lodzie
Benedykt XVI w czasie wizyty w Izraelu stąpał po naprawdę cienkim lodzie. Na każdym kroku był bowiem porównywany ze swoim poprzednikiem, który w czasie wizyty w 2000 r. w Ziemi Świętej modlił się o przebaczenie za krzywdy wyrządzone Żydom przez chrześcijan. Symboliczne wydaje się również to, że Benedykt XVI spędził w Instytucie Yad Vashem zaledwie godzinę, podczas gdy Jan Paweł II na wizytę w tym miejscu poświęcił aż pół dnia. W przeciwieństwie do poprzednika, Benedykt XVI unikał wyraźnego wskazywania sprawców krzywd, które spotkały Żydów. Wielu spodziewało się, że papież w bardziej wyraźny sposób potępi Holocaust i napiętnuje ciągle żywy współcześnie antysemityzm. Nic więc dziwnego, że wywołało to spore rozczarowanie w Izraelu. | PB
Der Spiegel
Wymowne milczenie
W przeszłości niektóre mowy Benedykta XVI przysporzyły mu kłopotów. Gdy odwiedził Yad Vashem, pomnik pamięci ofi ar Holocaustu, to raczej to, czego nie powiedział, zdenerwowało obecnych. Wielu spodziewało się, że Benedykt przemówi jako Niemiec, ale on – zdaje się – uważał, iż nie ma tam miejsca dla Josepha Ratzingera, z jego przeszłością i wspomnieniami. Nic nie powiedział od siebie, tylko czytał, co mu przygotowano. I to w sposób bardzo mechaniczny. | RA
The Washington Post
Rozczarowanie
Mimo że program wizyty w Ziemi Świętej został bardzo precyzyjnie przygotowany, Benedykt XVI nie uniknął krytyki. Największe rozczarowanie w Izraelu wywołało zwłaszcza to, że pochodzący z Niemiec papież, przemawiając w Instytucie Yad Vashem, nie wskazał w sposób wyraźny na sprawców Holocaustu i nie wyraził w sposób bezpośredni skruchy z powodu centralnej roli, jaką odegrał jego ojczysty kraj w tej zbrodni. | PB
Die Welt
Papież dla wszystkich
W Izraelu Benedykt XVI nie może być wyłącznie orędownikiem dialogu między chrześcijaństwem a judaizmem oraz pojednania między Niemcami a Żydami. Musi być papieżem dla wszystkich, także dla palestyńskich katolików, którzy stanowią znaczną część wspólnoty chrześcijańskiej w Ziemi Świętej. (...) Z uwagi na konieczność godzenia różnych, nierzadko sprzecznych interesów papież unikał radykalnych czy kontrowersyjnych komentarzy. Ale, jak mawia reżyser żydowskiego pochodzenia Woody Allen, 90 proc. sukcesu polega na tym, by się dobrze zaprezentować. | PB
Więcej możesz przeczytać w 21/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.