Włoskie słowo „ciarpame” można przetłumaczyć jako śmieci, szmelc, rzeczy bezużyteczne. Pani Veronica Lario, aktualna żona premiera Silvia Berlusconiego, tak właśnie określa grupę pięknych dziewczyn ze świata show-biznesu, które znalazły się wśród kandydatek rządzącej partii do Parlamentu Europejskiego.
Pani Lario, sama pochodząca ze świata teatru, jest od kilkunastu dni nową bohaterką włoskiego życia politycznego. Od chwili, gdy wyraziła zamiar rozstania się z wpływowym mężem, stała się, według krytyka sztuki Vittorio Sgarbiego, prawdziwym szefem opozycji. Jej wejście na scenę nastąpiło trzydzieści dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Berlusconi i jego Partia Wolności szykowali się już do triumfu nad osłabioną wewnętrznymi podziałami opozycją. Listy wyborcze większościowej partii były prawie gotowe. Znajdowało się na nich kilka (niektórzy mówią, że piętnaście) przepięknych dziewcząt, znanych z popularnych programów telewizyjnych (w telewizji panie te nazywane są „veline", czyli „naklejkami”).
Więcej możesz przeczytać w 21/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.