Janusz Kochanowski: Ja ją dręczę w różnych sprawach, ale na ogół bez skutku. Nie dlatego dręczę, że lubię, tylko sygnalizuję bardzo konkretne problemy służby zdrowia. Zresztą nie są to listy wyłącznie do minister Kopacz, ale do wszystkich ministrów zdrowia od lutego 2006 r., kiedy objąłem urząd. Te wystąpienia przygotowują dla mnie wysokiej klasy specjaliści: profesorowie medycyny albo zarządzania służbą zdrowia. Biuro rzecznika w interesie obywateli domaga się poprawy różnego rodzaju konkretnych sytuacji i obija się o ścianę.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.