Filmy o Iraku są wychwalane przez krytyków, ale ponoszą finansowe klapy. Ta wojna nie jest tak fotogeniczna jak poprzednie.
„The Hurt Locker. W pułapce wojny" był, obok „Avatara”, oscarowym faworytem. Ten film o wojnie w Iraku zdobył uznanie krytyków, ale nie wzbudził zachwytu widzów. W USA był wyświetlany w niewielu kinach i zarobił mniej, niż kosztował. Trudno się też oprzeć wrażeniu, że zainteresował krytyków nie ze względu na scenariusz czy kreacje aktorskie, ale z powodu tematu, który porusza. Przyświeca mu bowiem hasło „wojna jest jak narkotyk”.
Więcej możesz przeczytać w 11/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.