Czy tegoroczna powódź była nieunikniona? Czy musieliśmy przegrać z żywiołem? Co zrobić, by katastrofa się nie powtórzyła?
Łomianki koło Warszawy. Obrona wału przeciwpowodziowego na Wiśle Zapewne zawiedli ludzie. Jedni zbyt późno ostrzegali przed nadchodzącą falą, inni nie byli przygotowani do prowadzenia akcji ratunkowej. Ale przecież ta powódź okazała się tak niszcząca przede wszystkim z powodu ogromnych braków w naszej infrastrukturze. Na świecie też zdarzają się wielkie, długotrwałe deszcze, ale nauczono się skuteczniej ograniczać ich skutki i na terenach górskich (np. w Austrii czy Szwajcarii), i na nizinach (w Holandii). Co podpowiadają dokonania bardziej doświadczonych od nas?
Więcej możesz przeczytać w 23/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.