Opowiedzieć w komiksie własne życie? Craig Thompson jest w tym równie dobry jak najwięksi klasycy gatunku.
Wszystko zaczęło się od Arta Spiegelmana, który bodaj pierwszy – jeszcze w latach 80. – zdecydował się wykorzystać medium komiksu do opowiedzenia o intymnych szczegółach własnej biografii. To wtedy powstał słynny 35-letni Thompson jeszcze niedawno zrywał owoce z drzew, by nie być głodnym. Dziś o biznesie myśli jego agent wokółholocaustowy „Maus", który wciąż stanowi swoisty wzorzec tego, co można „na poważnie” powiedzieć za pomocą obrazków z dymkami. Po Spiegelmanie podobną drogę próbowało przemierzać wielu. Ostatnio z największym chyba sukcesem 35-letni amerykański rysownik Craig Thompson. Przed paru laty poznaliśmy jego wzruszające autobiograficzne „Blankets”. Terazdo polskich księgarni docierają kolejne dzieła Thompsona: „Żegnaj, Chunky Rice” i „Dziennik podróżny”.
Więcej możesz przeczytać w 23/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.