Moralność od kołyski Dzieci, a nawet noworodki nie są amoralne. Trzymiesięczne niemowlęta płaczą, gdy słyszą płacz innych dzieci. Roczne maluchy odróżniają zachowanie intencjonalne od przypadkowego. I zachowują się altruistycznie. – Maluchy przychodzą na świat z wrodzoną umiejętnością uczenia się tego, co nazywamy moralnością, a także elementarnym pojęciem empatii – mówi „Wprost” prof. Judith Smetana, psycholog z University of Rochester.
Nawet trzylatki uważają, że złe zachowanie powinno być sprawiedliwie karane Moralnością zaczynamy się kierować dopiero wtedy, gdy mamy kilkanaście lat – twierdzili w latach 60. XX w. psycholodzy Jean Piaget i Lawrence Kohlberg. A to, co dobre, odróżniamy od tego, co niewłaściwe, tylko dlatego że za moralne postępowanie jesteśmy nagradzani, a za inne karani. – Dziś wiemy, że to nieprawda – mówi „Wprost" prof. Alison Gopnik, psycholog rozwoju z Berkeley University. Dzieci od urodzenia są empatyczne. Doskonalą tę umiejętność, naśladując wyrazy twarzy bliskich osób przeżywających różne emocje. Rozpoznają też, że ich uczucia są odbierane przez innych.
Więcej możesz przeczytać w 23/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.