W związku z przesadną obecnością wody, której działanie wyrządziło tak wiele szkód, postanowiono znaleźć i przykładnie ukarać winnego tej sytuacji. W trybie nagłym (nie obyło się jednak bez tradycyjnych przepychanek i podchodów zwalczających się klubów poselskich) powołano Parlamentarną Komisję Śledczą do spraw Nadmiaru Wody. Komisja uzbrojona w liczne dokumenty, takie jak karty pływackie oraz specjalistyczne narzędzia badawcze typu kalosze, ochoczo zanurzyła się w tematyce afery powodziowej, licząc na to, że jej najbardziej błyskotliwi przedstawiciele szybko wypłyną na szerokie wody popularności.
Komisja, dla bezpieczeństwa śledztwa obradująca w płaszczach przeciwdeszczowych (co bardziej zapobiegliwi obradowali w strojach płetwonurków), wysłuchała w pierwszej kolejności raportu grupy ekspertów, którzy poinformowali komisję o roli wody w życiu człowieka. Ku przerażeniu obradujących ujawniono szokującą informację, że organizm człowieka składa się w 65 procentach z wody, w 20 procentach z białek, w dziesięciu procentach z tłuszczów, w jednym procencie z cukrów i w czterech procentach z soli mineralnych. Te dane, mimo że niepochodzące z zasobów archiwalnych IPN, zrobiły na posłach spore wrażenie.
Więcej możesz przeczytać w 23/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.