Stefan Niesiołowski: Mniej więcej 10 lat temu.
Naprawdę?!
To było w czasach AWS. On wtedy zaatakował rząd Buzka, nazwał go rządem „kpp", czyli „kompromitacji polskiej prawicy” ja powiedziałem, że wszystko, czego dotknie, niszczy. On na to, że coś tam na mnie ma, czego oczywiście do tej pory nie ujawnił, bo jego metodą jest szantaż! Trochę podobnie jak Robespierre, który na tym się wywrócił, bo też powiedział, że ma „papiery” na niektórych deputowanych, a oni ze strachu go obalili. A rząd Buzka przestał być rządem „kpp”, kiedy jego brat został ministrem sprawiedliwości. I Buzek wyhodował Kaczyńskiego, PiS i całe to nieszczęście, które wygląda na to, że się kończy, bo Polska z tej choroby się zaczyna właściwie otrząsać!
Nie wydaje się panu co najmniej zastanawiające, że jest pan wicemarszałkiem Sejmu i nie rozmawia pan z przywódcą największej partii opozycyjnej?
Nie mam o czym.
Przecież macie tutaj razem coś robić?
A co możemy zrobić z Kaczyńskim?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.